MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Transferowa karuzela w Siarce Tarnobrzeg

Damian SZPAK [email protected]
Daniel Wall był pierwszym zawodnikiem zakontraktowanym na nowy sezon przez działaczy tarnobrzeskiej Siarki.
Daniel Wall był pierwszym zawodnikiem zakontraktowanym na nowy sezon przez działaczy tarnobrzeskiej Siarki. Marcin Radzimowski
Zarówno kibice jak i sami zawodnicy z niecierpliwością czekają na nowy sezon. Poczekają jeszcze długo, bo do pierwszej połowy października.

Trener, a zarazem prezes Autonomicznej Sekcji Koszykówki Siarka Tarnobrzeg Zbigniew Pyszniak nie próżnuje i zaskakuje fanów coraz lepszymi transferami.

Sprowadzenie ulubieńca kibiców Daniela Walla okazało się nie pierwszą niespodzianką. Niewątpliwym hitem stało się zakontraktowanie dwóch amerykańskich koszykarzy. Kevin Goffney, oraz Louis Truscott mają stanowić o sile tarnobrzeskiej drużyny. Ci dwaj koszykarze zagrają po raz pierwszy na polskich parkietach.

NIEPEWNI GRY

W tarnobrzeskiej drużynie zagrają także: Michał Baran, Michał Rabka, oraz powracający po kontuzji Michał Marciniak. Siarka jako jedna z pierwszych zaczęła kontraktować zawodników. Niektóre z klubów z Polskiej Ligi Koszykówki jeszcze nie rozpoczęły transferowej ofensywy. Jednak już można wstępnie oceniać siły w ekstraklasie. Po zakończonym poprzednim sezonie kluby, które w sportowej walce wywalczyły utrzymanie, nie mogą być pewni występu w kolejnym sezonie na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki. Taką sytuacje mają dwa kluby z Podkarpacia Stal Stalowa Wola i Znicz Jarosław. Sytuacja tej pierwszej wydaje się już beznadziejna. Optymistów brakuje również w szeregach klubu z Jarosławia. Obie ekipy borykają się z problemami finansowymi i ciężko im będzie zdobyć licencję gry w PLK. Ten problem dostrzegają też zawodnicy obu ekip, którzy szukają nowych pracodawców na własną rękę. Niepewny jest również los brązowego medalisty poprzedniego sezonu Polpharmy Starogard Szczeciński. Jednak po zmianie prezesa sytuacja w tej drużynie jest nieco lepsza i pojawia się szansa gry w Ekstraklasie, jednak o grze w europejskich pucharach sympatycy "Kociewskich Diabłów" muszą zapomnieć.

TURÓW WZMOCNIONY

Najbardziej na transferowej karuzeli rozhulał się Basket Poznań, który zakontraktował już sześciu nowych zawodników. W ekipie poznaniaków szykuje się kadrowa rewolucja. Bowiem do tej pory żaden z zawodników z poprzedniego sezonu nie zadeklarował gry w stolicy Wielkopolski. Działacze jednak nie próżnują i już podpisali kontrakty z wartościowymi graczami takim jak Piotr Stalmach, Vladmir Tica, czy Eddi Miller, który w poprzednim sezonie był liderem Polonii Warszawa. Do poznania przyszedł również dobrze zapowiadający się Bartosz Diduszko, ten 23-letni koszykarz był w ostatnim sezonie filarem Kotwicy Kołobrzeg, w której zdobywał średnio 11 punktów na mecz. Wzmacnia się również PGE Turów Zgorzelec, który w minionym sezonie był dużym rozczarowaniem. Prowadzony przez Andrzeja Urlepa zespół ze Zgorzelca odpadł już w ćwierćfinale, nie odgrywając większej roli w play offach. Efektem tego było odejście byłego selekcjonera kadry. Na razie działacze z nadgranicznego Zgorzelca sprowadzili dwóch koszykarzy ze Stali Stalowa Wola Jacka Jareckiego i Michała Gabińskiego. Nie wiadomo czy zagra z nim Jarryd Loyd, który w trakcie sezonu odszedł właśnie ze "Stalówki" do Turowa.

WIEŚCI ZE SZCZYTU

Wielu sympatyków tarnobrzeskiego basketu wraz z awansem Siarki do PLK oczekiwało, że do Tarnobrzega zawitają grający w różnych drużynach największe gwiazdy polskiej ligi. Najczęściej wymieniano Davida Logana, Qyntela Woodsa, Krzysztofa Szubargę czy Andrzeja Plutę.
Jednak czeka ich małe rozczarowanie. Logan, lider mistrza Polski Asseco Prokom Gdynia, a zarazem gwiazda polskiej reprezentacji przeniósł się do hiszpańskiej Caja Laboral Vitoria. Nie wiadomo również czy Woods przedłuży kontrakt z mistrzem Polski. Ten drugi to MVP sezonu 2009/2010. Temu koszykarzowi nie są obce parkiety NBA, dlatego jego poziom gry znacznie przewyższa poziom polskiej ligi. Na pewno na utracie tych koszykarzy ucierpi cała liga oraz jej atrakcyjność. Być można działacze z Gdyni mają coś w zanadrzu, bowiem jak do tej pory podpisali kontrakty z graczami raczej drugiego planu, a jednym poważnym wzmocnieniem jest ściągnięcie z Anwilu Włocławek Krzysztofa Szubargi. Wspomniany Anwil również na razie nie szaleje na transferowej karuzeli. Na razie działaczom z Włocławka udało się zatrzymać Andrzeja Plutę, Bartłomieja Wołoszyna oraz Nikloe Jovanovicia. Nowym nabytkiem jest jedynie Daran Berisha, objawienie poprzedniego sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie