O tym, że może zrezygnować, trener Mokrzyszowa sygnalizował już wcześniej, o czym pisaliśmy w "Echu Dnia". Mówił, że jest zmęczony "otoczką" wokół zespołu.
- Zostawmy już powody mojej decyzji - mówi Michał Szymczak. - Dostałem w lecie zadanie postawienia na nogi zespołu i wydaje mi się że wywiązałem się dobrze ze swojego zadania. W piątek z zarządem podsumowaliśmy rundę jesienną, drużynie życzę jak najlepiej, życzę jej, żeby utrzymała się w czwartej lidze. Czy mogę podjąć wkrótce pracę w innym klubie? Nie jest to wykluczone, ale nie ma to związku z moją rezygnacją. Teraz jest gorący okres, są kluby, które szukają trenerów, zobaczymy...
Nie wiadomo czy po rezygnacji Szymczaka z zespołu Mokrzyszowa nie odejdą też niektórzy piłkarze.
- Na razie nikt z piłkarzy nie zgłaszał, że chce odejść - mówi Józef Kornatowski, wiceprezes Mokrzyszowa. - Będziemy mieli wkrótce spotkanie z zawodnikami. Jesteśmy zaskoczeni rezygnacją trenera, liczyliśmy na to, że będzie prowadzić zespół do końca sezonu. Nie wiem w jakim czasie uda nam się znaleźć jego następcę, możliwe że nowy trener będzie "miejscowy".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?