Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Świtu Nowy Dwór pełen uznania dla Sławka Adamusa

Arkadiusz KIELAR
Były trener "Stalówki”, a obecnie Świtu Nowy Dwór, Przemysław Cecherz, jest pełen uznania dla Sławomira Adamusa za pracę, jaką wykonał ze stalowowolskim zespołem. Dzisiaj oba zespoły zmierzą się w Nowym Dworze.
Były trener "Stalówki”, a obecnie Świtu Nowy Dwór, Przemysław Cecherz, jest pełen uznania dla Sławomira Adamusa za pracę, jaką wykonał ze stalowowolskim zespołem. Dzisiaj oba zespoły zmierzą się w Nowym Dworze. Arkadiusz Kielar
Przemysław Cecherz, szkoleniowiec Świtu Nowy Dwór, z którym zmierzą się w sobotę piłkarze Stali Stalowa Wola, jest pod wrażeniem wyników naszej drużyny.

Przypuszczalne składy

Przypuszczalne składy

Stal: Dydo - Demusiak, Kusiak, Drozd, Witek - Turczyn, Rosłoń, Horajecki, Radawiec, Getinger - Gęśla.

Świt: Bigajski - Drwęcki, Reginis, Gurzęda, Jagodziński - Czerkas, Enow, Gmitrzuk, Obem, Kosiec - Zjawiński.

- Jestem pełen uznania dla trenera "Stalówki", Sławka Adamusa, że tak szybko poukładał swój zespół, który w porównaniu z poprzednim sezonem zmienił się w 90 procentach. I ma teraz takie dobre wyniki - mówi Przemysław Cecherz, były szkoleniowiec piłkarzy ze Stalowej Woli.

"Cesarz" prowadzi obecnie drugoligowy Świt Nowy Dwór, z którym dzisiaj Stal zmierzy się od godziny 17 na wyjeździe. Czy trener gospodarzy znajdzie sposób na swój były zespół? Stalowowolanie spisują się świetnie i są liderem tabeli, Świt zajmuje obecnie czwartą lokatę.

NIE MA KŁOPOTÓW

Cecherz odchodził ze Stalowej Woli rok temu w niesławie, został zwolniony za brak wyników. Jego następca, Janusz Białek, też jednak sobie nie poradził i "Stalówka" spadła z pierwszej ligi w minionym sezonie.

- Ja już miałem okazję zmierzyć się ze Stalą w ubiegłym sezonie, gdy odszedłem do Znicza Pruszków - przypomina Przemysław Cecherz. - Wygraliśmy wtedy ze stalowowolską drużyną w Pruszkowie 2:1. Teraz meczu z zespołem ze Stalowej Woli nie traktuję w wyjątkowy sposób, lecz jak każdy inny. Jestem pod wrażeniem wyników "Stalówki" i tego, że jest obecnie liderem w drugoligowej tabeli. Sławek Adamus wykonuje bardzo dobrą pracę. A z zespołu, który ja prowadziłem, zostało w Stali tylko kilku zawodników, więc nie można mówić, że mam teraz jakieś superrozeznanie, jeżeli chodzi o drużynę z Podkarpacia. W mojej ekipie na szczęście nie ma kłopotów z kontuzjami i kartkami, a do składu wróci jeszcze po pauzie obrońca Marek Lendzion. Trochę inaczej poustawiam zespół niż w ostatnim, zremisowanym 0:0 meczu z OKS w Olsztynie.

BĘDZIE CIEKAWIE

Przemysław Cecherz w Świcie pracuje od czerwca i jak przyznaje, nie może złego słowa powiedzieć o swoim klubie.
- Podobnie jak i o Stali, chociaż w Stalowej Woli pracowało mi się ciężko - mówi szkoleniowiec. - W Świcie nie mamy przed sobą postawionego celu w postaci awansu, mamy po prostu grać jak najlepiej. Myślę, że o walce o awans przez jakikolwiek zespół mówić jest jeszcze za wcześnie, zwłaszcza, że czołówka tabeli jest mocno "spłaszczona". Najwięcej szans będą miały kluby najlepiej zorganizowane, w których będą pieniądze na transfery w przerwie zimowej, takie jak Wisła Płock, Znicz Pruszków czy Olimpia Elbląg. Ja w swojej drużynie mam kilku bardziej znanych zawodników, ale odpowiednikiem takiego doświadczonego Tomka Reginisa jest w Stali Jarek Wieprzęć, w ekstraklasie zagrał parę meczów Darek Zjawiński, ale w stalowowolskim zespole tak samo Daniel Radawiec. W naszym spotkaniu w Nowym Dworze powinno być bardzo ciekawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie