Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Triathlonowe zmagania w Zaklikowie. Pływali, biegali i ścigali się na rowerach w upale

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Zawody zaczęły się od pływania. Zawodnicy mieli do przepłynięcia 750 metrów jeden obok drugiego
Zawody zaczęły się od pływania. Zawodnicy mieli do przepłynięcia 750 metrów jeden obok drugiego Zdzisław Surowaniec
To były zawody dla prawdziwych twardzieli, ludzi z żelazną kondycją. I tacy byli uczestnicy zorganizowanego w Zaklikowie „Amatorskiego Triathlonu”. Pływali, biegali i ścigali się na rowerach, a jakby tego było mało – zmagania przyszło im toczyć w ogromnym upale.

Tę morderczą rywalizację triathloniści – 36 mężczyzn i 3 kobiety, rozgrywali w pięknej scenerii, bo nad zaklikowskim zalewem. Czas na delektowanie się malowniczym otoczeniem mieli jednak tylko przed startem. Później była już tylko zacięta walka – często z zaciśniętymi z bólu zębami. Dystanse poszczególnych konkurencji wprawdzie nie były długie, ale złączone razem, a dodatkowo pokonywane w bardzo szybkim tempie, sprawiły, że zawodnicy musieli wykonać ogromny wysiłek.

Zaczęli od pływania. Mieli do przepłynięcia 750 metrów. Dla doświadczonych pływaków niby nie dużo, ale jak się okazało, kilku zawodników nie sprostało tej konkurencji. – Czym innym jest pływanie na basenie od ściany do ściany i po wyznaczonym torze, a czym innym jest już pływanie na otwartym akwenie pośród zawodników walczących o każdą sekundę. Wtedy jest walka, jest ciasno i nie każdy daje radę – tłumaczy Dariusz Bańka, radny Powiatu Stalowowolskiego, który był współorganizatorem imprezy, a sam często uczestniczy w ekstremalnych zawodach sprawnościowych. Co ciekawe, w pływaniu niespodziewanie najlepsza okazała się 17-letnia Natalia Tymofejewicz – uczennica „budowlanki” w Stalowej Woli, która zostawiła daleko za sobą resztę stawki. Kolejny zawodnik, Mariusz Piekarz – jak się później okazało – zwycięzca całej imprezy, stracił do Natalii 35 sekund.

Prosto z wody zawodnicy wskakiwali na rowery. Do pokonania mieli 20 kilometrów – jechali z Zaklikowa do Potoczka i z powrotem. Podczas tej konkurencji w stawce doszło do bardzo dużych przetasowań, część zawodników poprawiła pozycje jakie zajmowała po pływaniu, znowu wielu spadło na niższe. Świetnie pojechali Krzysztof Polak oraz wspomniany Mariusz Piekarz, ale dobre czasy wykręcili również Tomasz Dziorek i Marcin Krzemiński.

Następną konkurencją było bieganie – zawodnicy musieli obiec 3 razy zaklikowski zalew, co odpowiadało dystansowi 5 kilometrów. Będący na czele po jeździe rowerem Mariusz Piekarz nie oddał już prowadzenia, chociaż Tomasz Dziorek i Marcin Krzemiński dość mocno go naciskali, zajmując odpowiednio 2. I 3. Miejsce w „generalce”. Wśród pań najlepsza okazała się Ewa Sobiło (20 miejsce w klasyfikacji generalnej). Ufundowane przez Powiat Stalowowolski puchary dla zwycięzców wręczyli wicestarosta stalowowolski Mariusz Sołtys, a także burmistrz Zaklikowa Zdzisław Wójcik.

– Poziom zawodów był naprawdę dobry, widać, że wielu startujących miało już doświadczenie w tego typu zmaganiach. Większość zawodników to mieszkańcy naszego regionu: Stalowej Woli, Tarnobrzega, Gorzyc, Sandomierza, ale mieliśmy uczestników nawet z Poznania czy Krakowa. Cieszę się również z tego, że obyło się bez incydentów i wypadków. Duża na pewno w tym zasługa obstawiających imprezę służb: jednostek OSP ze Stalowej Woli oraz z Zaklikowa, policji, która zabezpieczała drogę podczas jazdy rowerami na czas, a także czuwającym nad zdrowiem uczestników ratownikom medycznym – mówi Dariusz Bańka.

Wraz z nim, organizatorami „Amatorskiego Triathlonu” było Stowarzyszenie „Zaklików odNowa”, wsparcia technicznego udzielił również Stalowowolski Klub Morsów „Lodołamacze”. Warto wspomnieć jeszcze o ciekawostce: sędzią głównym zawodów była znakomita i utytułowana lekkoatletka Agnieszka Mierzejewska, która pochodzi właśnie z Zaklikowa.

Ważną informacją jest również fakt, że wszyscy uczestnicy zawodów deklarowali dokonanie wpłaty na leczenie chorej na rozszczep kręgosłupa 7-miesiecznej Alicji Kołodziej z Zaklikowa. O wsparcie dla dziewczynki apelowano również do kibiców. W sumie, na ten cel udało się tego dnia uzbierać 3 850 zł. – Dziękujemy wszystkim za ten gest dobrej woli. Dziękujemy również wszystkim sponsorom, dzięki którym udało się zorganizować „Amatorski Triathlon”, w tym głównym, czyli: Powiatowi Stalowowolskiemu, firmom: Triumf, Rustica 2, A.C.S. Stal, Max Auto - Sławomir Pokwapisz w Zaklikowie, a także wielu innym firmom, które wsparły nasze przedsięwzięcie. Ogromne brawa należą się również dużej grupie wolontariuszy, jaka zaangażowała się w pomoc przy organizacji imprezy – mówi Joanna Bzymek – Polańska, prezes Stowarzyszenia „Zaklików odNowa”.

Na koniec warto jeszcze wymienić 3 zawodników „naj”: najstarszy – Ryszard Naja, najmłodszy – Hubert Bańka, a także najszybszy zawodnik z gminy Zaklików – Przemysław Szkutnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie