Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tysiące mieszkańców regionu oddało w Warszawie hołd bohaterom (zdjęcia)

Agnieszka WITCZAK Janusz PETZ 7:57; akt. 9:56; 11:36; 12.05; 13:12; 15:16; 16.04
Tysiące mieszkańców naszego regionu na Placu Piłsudskiego i przed Pałacem Prezydenckim. Zakończyły się tam uroczystości żałobne.
Na razie rozdalismy tylko kilka plastrow opatrunkowych, chodzilo o zwykle otarcia i skaleczenia - mowi Rafal Maziejuk, szef PCK Kielce.
Na razie rozdalismy tylko kilka plastrow opatrunkowych, chodzilo o zwykle otarcia i skaleczenia - mowi Rafal Maziejuk, szef PCK Kielce.

Na razie rozdalismy tylko kilka plastrow opatrunkowych, chodzilo o zwykle otarcia i skaleczenia - mowi Rafal Maziejuk, szef PCK Kielce.

Godz. 16 - na placu Piłsudskiego w dalszym ciągu jest wiele osób. Część uczestników żałobnych uroczystości kieruje się do Pałacu Prezydenckiego, by uczestniczyć w kondukcie żałobnym do Archikatedry Warszawskiej.

Godz. 15.15 - Uroczystosci żałobne na pl. Piłsudskiego dobiegły końca. Ok. godz. 17.30 kondukt pogrzebowy pary prezydenckiej przejdzie z Pałacu Prezydenckiego do Archikatedry Warszawskiej.

Godz. 15.11 - Zakończyła się uroczysta msza św. w intencji ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Ceremoniarz papieża Benedykta XVI wręcza każdej rodzinie, która straciła swoich bliskich wypadku samolotu różaniec perłowy - jako znak jedności.

Godzina 15

Godz. 14.59 - Pod Smoleńskiem zginęli wybitni synowie ojczyzny, którzy jechali oddać hołd pomordowanym przed 70. laty bohaterom - mówi na zakończenie mszy św. w intencji ofiar katastrofy abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

- A może jesteśmy świadkami, że to ostatnie, wygłoszone śmiercią, przemówienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest ziarnem rzuconym w ziemię, by wydac owoc - zastanawia się abp Michalik.

Godzina 14

Powoli kończy się msza święta. Księża rozdają Komunię Świętą. Mimo wcześniejszych obaw, po Warszawie jeździ się płynnie. Nie ma takich korków, jakich się spodziewano, ale również jest mniej ludzi. Około 100 tysięcy Polaków uczestniczy w nabożeństwie, kilkanaście tysięcy jest w okolicach Pałacu Prezydenckiego (za mmwarszawa.pl). Wkrótce nowe zdjęcia i fakty ze stolicy.

Dla nas największym problemem jest teraz brak możliwości przesłania filmów, które już nagraliśmy. Pozwala na to aplikacja MODO w naszej komórce, ale sieć zrywa połączenie.

Nasz laptop ozajmił, że wysyłanie filmu potrwa... 13 godzin. Komputery w centrum prasowym również nie radzą sobie z szybkim przekazywaniem materiałów video. Zwykłe zdjęcia docierają do redakcji z półgodzinnym opóźnieniem...

Godzina 13

Na Placu Piłsudskiego jest około 60-80 tys. osób. Około 15 tys. ludzi jest na Krakowskim Przedmieściu - podaje Zarząd Transportu Miejskiego. Komenda Stołeczna Policji szacuje, że na pl. Piłsudskiego jest około 100 tys. osób. (za mmwarszawa.pl)

O godzinie 13 rozpoczęła się msza święta.

Godz. 12.53 - Salwa honorowa dla uczczenia ofiar katastrofy pod Smoleńskiem

O Zmarłych mówili marszałek Sejmu, tymczasowy prezydent Polski Bronisław Komorowski, szef gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego Maciej Łopiński, córka tragicznie zmarłego w katastrofie prezesa Federacji Rodzin Katyńskich Andrzeja Sariusza-Skąpskiego Izabela Sariusz-Skąpska oraz premier Donald Tusk.

- Tydzień temu dotarła do nas tragiczna wiadomość, choć jeszcze pewnie nie dotarła do naszych umysłów i dusz (...) Nikt bowiem nie pamięta, by tak wielu, tak wybitnych zginęło w jednej chwili - mówił m.in. premier.

Godzina 12

Wyją syreny, biją dzwony, potem trwa cisza. Wszyscy w całej Warszawie przystają, niemalże zamiera życie. Towarzyszymy grupom z naszego regionu.

- Takie chwile zostaną w pamięci na całe życie - mówią ludzie,

Trwa ceremonia żałobna. Niebawem rozpocznie się msza święta. Na Placu Piłsudskiego są tysiące ludzi z całego kraju. Tutaj szacuje się, że nawet ponad 120 tysięcy.

Znany aktor Olgierd Łukaszewicz odczytuje fragment Apokalipsy św Jana.

Następnie odczytane zostały nazwiska wszystkich poległych w katastrofie prezydenckiego samolotu.

Godzina 11.35

Na Placu Piłsudskiego wszystko gotowe do rozpoczęcia uroczystości żałobnych.

- Dwukronie miałem okazję rozmawiać z prezydentem Lechem Kaczyńskim o problemach Fabryki Broni. To była bardzo ważna osoba, wiąż trudno nam uwierzyć, że Go nie ma - powiedział nam Zbigniew Cebula, szef Solidarności w fabryce.

Pojawiła się też 25-osobowa delegacja z Fabryki Broni Łucznik. Już wczoraj trzymali wartę przy trumnach, dziś w nocy wybierają się do Krakowa na pogrzeb.

Związkowcy wspominają też inne osoby, które zginęły. Blisko związany w fabryką był Maciej Płażyński, były marszałek Sejmu, Honorowy Obywatel Pionek.

- Gdyby nie on radomska zbrojeniówka podzieliłaby los innych zakładów, które zbankrutowały i dziś nie ma po nich śladu, Ostatnio mielsiśmy bliskie związki z Maćkiem przy inicjatywie utworzenia radomskiego oddziału stowarzyszenia Wspólnota Polska. To był wyjątkowy człowiek, nie miał wrogów, był bardzo lubiany - wspominał Jerzy Krzysztof Kaczkowski.

Na placu pojawiły się też inne delegacje z regionu, w tym liczna delegacja leśników.

Godzina 9:56

Przed Pałacem Prezydenckim gęstnieje tłum odwiedzających dziś stolicę. Na wejście czeka się około godziny. Znacznie więcej ludzi kieruje się na Plac Piłsudskiego.

Wojciech Wąsik, zastępca dyrektora szpitala w Tarnobrzegu przyjechał do Warszawy z żoną Moniką i synami Arkiem i Jasiem. Musieli wyruszyć o czwartej rano, ale uznali, że to ich patriotyczny obowiązek.

- Swego czasu pani Maria Kaczyńska obiecywała nam, że odwiedzi nasz szpital. Nie udało się, dlatego postanowiliśmy wybrać się wszyscy, aby złożyć hołd parze prezydenckiej - mówi Wojciech Wąsik, któremu wraz z rodziną udało się wejść do pałacu bez dłuższego czekania.

Przed Pałacem Prezydenckim była też grupa najmłodszego w Polsce koła Światowego Zwiazku Żołnierzy Armii Krajowej w Wąchocku.

Przyjechali specjalnie, aby nie tylko oddać cześć parze prezydenckiej, ale też uczcić pamięć posła Przemysława Gosiewskiego, który często wspierał ich w bieżącej działalności koła.

Wśród nich znalazł się Jerzy Małyk, Sybirak urodzony w Workucie, odznaczony przez Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Zesłańców Sybiru.

- Po prostu nie mogłem tutaj nie przyjechać, Lech Kaczyński z wyjątkową troską obejmował tych, którzy zostali poszkodowani na Wschodzie - powiedział nam pan Jerzy.

W tłumie spotkaliśmy również radomian, związkowców z Fabryki Broni.

- Prezydent Lech Kaczyński, odwiedzając Radom spotkał się również z nami, rozmawialiśmy o dramatycznej sytuacji naszej zbrojeniówki, obiecał pomoc. Teraz my pamiętamy o Nim - powiedział nam Zbigniew Cebula, szef Solidarności w fabryce.

Godzina 7:57

Sebastian Lechowicz (z prawej) oraz Błażej Konorowski przyjechali z Radomia.
Sebastian Lechowicz (z prawej) oraz Błażej Konorowski przyjechali z Radomia.

Sebastian Lechowicz (z prawej) oraz Błażej Konorowski przyjechali z Radomia.

Nie ma kolejki do Pałacu Prezydenckiego. Teraz czeka się około 10 minut. Pierwsi uczestnicy uroczystosci zalobnych są już na Placu Pilsudskiego.

O godzinie 5. 30 na Dworcu Centralnym w Warszawie spotkalimy osoby, ktore wysiady z pociągu relacji Radom-Warszawa. Byl wsrod nich Tadesz Adamczyk.

Mezczyzna powiedzial nam, ze na Placu Pilsudskiego bedzie tylko przez chwile, by oddac czesc parze prezydenckiej i pozostalym ofiarom smolenskiej katastrofy. Potem pojedzie do Poznania do corki.

- Tak sie zlozylo, ze nie moge byc na nabozenstwie zalobnym, ale sercem jestem ze wszystkimi Polakami pograzonymi w zalobie - mowi mezczyzna.

Więcej służb niż przyjeżdżających

Z godziny na godzinę na Placu Pilsudskiego przychodzi coraz wiecej osob. Maja ze soba turystyczne krzeselka, bialo-czerwone flagi i swiece.

Wiekszosc stanowia na razie sluzby porzadkowe, ratownicy medyczni, strazacy i policja. Na Krakowskim Przedmiesciu stacjonuje ekipa strazakow z Oronska i z Radomia.

Spotkalismy także ratowników medycznych z Kielc oraz Radomia.

- Jestesmy tu w trzyosobowej ekipie. O godzinie 7. 40 udzielalismy już pierwszej pomocy. Jedna z kobiet ktore przybyly pod Palac Prezydencki zaslabla - mowi Andrzej Sapinski, ratownik medyczny Radomskiego Pogotowia Ratunkowego.

Ratownicy z Kielc rozłożyli szpital polowy

Nieco mniej pracy miala ekipa ratownikow z Kielc. 10-osobowa grupa przyjechala do stolicy juz w piątek wieczorem.

- Bedziemy udzielac wszelkiej pomocy w miare mozliwosci. Na razie rozdalismy tylko kilka plastrow opatrunkowych, chodzilo o zwykle otarcia i skaleczenia - mowi Rafal Maziejuk, szef PCK Kielce.

Wiele osob zniechecilo sie wczoraj koniecznoscia nawet 17-godzinnego oczekiwania do wejscia do Palacu Prezydenckiego by poklonic sie przed trumnami prezydenskiej pary i innych ofiar smolenskiej katastrofy.

Tymczasem dzis od wczesnego rana nie ma zadnych problemow z wejsciem do Sali Kolumnowej. Mieszkancy stolicy i przyjezdni spokojnie moga wejsc do srodka i oddac hold prezydenskiej parze. Czekało się około 10 minut.

Przepraszamy za brak polskich znaków, ale w ogólnodostępnych komputerach z szybkim łączem nie można ich ustawić.

Wojciech Wąsik, zastępca dyrektora szpitala w Tarnobrzegu przyjechał do Warszawy z żoną Moniką i synami Arkiem i Jasiem.
Wojciech Wąsik, zastępca dyrektora szpitala w Tarnobrzegu przyjechał do Warszawy z żoną Moniką i synami Arkiem i Jasiem. Szymon Wykrota

Wojciech Wąsik, zastępca dyrektora szpitala w Tarnobrzegu przyjechał do Warszawy z żoną Moniką i synami Arkiem i Jasiem.
(fot. Szymon Wykrota)

W niedzielę od wczesnego poranka relacja z uroczystości pogrzebowych w Krakowie. Jak dużo mieszkańców Kielc, Radomia czy Tarnobrzega było w Warszawie czy Krakowie? Co mówili, jak przeżywali te szczególne dni? Napiszemy o tym w poniedziałkowym wydaniu specjalnym "Echa Dnia"

Przed Pałacem Prezydenckim była też grupa najmłodszego w Polsce koła Światowego Zwiazku Żołnierzy Armii Krajowej w Wąchocku.
Przed Pałacem Prezydenckim była też grupa najmłodszego w Polsce koła Światowego Zwiazku Żołnierzy Armii Krajowej w Wąchocku. Szymon Wykrota

Przed Pałacem Prezydenckim była też grupa najmłodszego w Polsce koła Światowego Zwiazku Żołnierzy Armii Krajowej w Wąchocku.
(fot. Szymon Wykrota)

W tłumie spotkaliśmy również radomian, związkowców z Fabryki Broni.
W tłumie spotkaliśmy również radomian, związkowców z Fabryki Broni. Szymon Wykrota

W tłumie spotkaliśmy również radomian, związkowców z Fabryki Broni.
(fot. Szymon Wykrota)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tysiące mieszkańców regionu oddało w Warszawie hołd bohaterom (zdjęcia) - Echo Dnia Radomskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie