MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urząd Skarbowy wziął pod opiekę rosnące przed budynkiem usychające jarzębiny

KaT
- Po naszej interwencji naczelnik Urzędu Skarbowego w Tarnobrzegu zainteresował się rosnącymi przed budynkiem drzewami i zapewnił, że zostaną otoczone opieką.
- Po naszej interwencji naczelnik Urzędu Skarbowego w Tarnobrzegu zainteresował się rosnącymi przed budynkiem drzewami i zapewnił, że zostaną otoczone opieką. fot. Klaudia Tajs
- Nikt więcej nie będzie wylewał nieczystości na trawnik przed naszym budynkiem - zapewnia Marek Skocki, naczelnik Urzędu Skarbowego w Tarnobrzegu. O usychających drzewach pod budynkiem skarbówki, napisaliśmy w czwartek na prośbę mieszkańców, którzy zaobserwowali, że na trawnik wokół drzew sprzątaczki wylewają nieczystości.

Marek Skocki przyjrzał się usychającym drzewom i podzielił swoimi uwagami. - Osoby sprzątające budynek mogły wylewać nieczystości pod najbliżej rosnącą jarzębinę i mogło to być przyczyną uschnięcia drzewa - mówi naczelnik. - Ale jeżeli tylko to było przyczyną uschnięcia tego drzewa, to jak wytłumaczyć fakt, że usycha drzewo rosnące dalej, do którego wynoszenie nieczystości zwyczajnie się nie opłaci, bo jest za daleka. Jak wytłumaczyć fakt, że usycha jarzębina rosnąca z drugiej strony budynku urzędu, której nikt, niczym nie podlewa?

Po naszej interwencji naczelnik Skocki skontaktował się z przedstawicielami firmy sprzątającej, która wygrała przetarg. - Środki czyszczące używane do mycia spełniają wszystkie normy ekologiczne i są używane zgodnie z zaleceniami producenta - zapewnia naczelnik. - Są bardzo łatwo biodegradalne, ale nikt więcej nie będzie wylewał ich na trawnik.

Naczelnik dodaje także, że drzewa, o których mowa rosną na ulicy, w zatoczce parkingowej, która niedawno powstała. Prace związane z modernizacją ulicy, mimo zachowania wszelkich zasad obowiązujących w takich przypadkach mogły odbić się na kondycji żywotnej drzew. - Może jarzębiny schną z innej przyczyny i na ten temat powinni wypowiedzieć się fachowcy z branży - sugeruje. - Jednocześnie chciałbym podziękować panu Stanisławowi, że podzielił się swoim spostrzeżeniem z mediami.

Sam naczelnik ze wstydem przyznaje, że zapatrzony w podatki, przepisy i codzienne kłopoty urzędowe nie dostrzegł drzew. - Nie rosną one na naszym terenie, ale chcemy o nie dbać - zapewnia. - Jeśli nie uda się ich uratować, to będziemy dbać o nowo posadzone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie