Urzędnicze zaniedbania uderzają w ludzi odwiedzających cmentarz w Nisku

Od kilku tygodni osoby zmotoryzowane odwiedzające zmarłych na niżańskim cmentarzu mają coraz większe kłopoty z zaparkowaniem swoich aut. Przy cmentarzu, w miejscu gdzie dotychczas był parking, ustawiono znak zakazu zatrzymywania się. Dodatkowo teren cmentarza coraz częściej patrolowany jest też przez policję, która początkowo upominała kierowców, ale od kilku dni zaczęła już karać mandatami. Za cmentarzem gmina miała wybudować parking. Teren wykarczowano, po czym zamiast kostki pojawiły się hałdy ziemi i gruzu.

LEŻĄ HAŁDY ŚMIECI

- Praktycznie od czterech lat nic się nie robi z budową parkingu przy cmentarzu w Nisku - mówi Eugeniusz Piekarz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Nisku. - Za tej kadencji udało się "tylko" usunąć konary drzew. Kiedy myśleliśmy, że kolejnym etapem będzie ułożenie kostki okazało się, że zamiast parkingu jest tam śmietnisko. Ludzie z całej Polski przyjeżdżają na cmentarz a tu tuż za płotem cmentarza leżą hałdy gruzu i ziemi. Jak to wygląda? Kilka razy byłem w tej sprawie u burmistrza, ale wciąż są obiecanki. Miał być tam parking i ogrodzenie. Teraz po wprowadzeniu zakazu parkowania przy cmentarzu nie ma gdzie pozostawić auta.

Kiedy pojechaliśmy na miejsce okazało się, że w miejscu, gdzie miał być parking, rzeczywiście znajdują się pnie oraz hałdy ziemi i gruzu. Spotkaliśmy też ekipę, która zaczęła sprzątać teren.

TRYLINKI NIE BĘDZIE

- Już kazaliśmy uprzątnąć plac - wyjaśnia Julian Ozimek, burmistrz miasta i Gminy Nisko. - Ziemia zostanie rozplantowana i wyrównamy teren a gruz zostanie przewieziony na koniec placu. Początkowo planowaliśmy, że z trylinki ułożymy plan manewrowy przy cmentarzu, ale pracownicy tłumaczą, że lepiej to skruszyć i tym utwardzić teren. Teraz czekamy tylko na maszynę. Do święta zmarłych wszystko zostanie uporządkowane na zicher.

Wciąż nie rozwiązany pozostaje problem z pniami, które zostały rozlokowane dookoła przyszłego parkingu. Do czasu utwardzenia parkingu, osobom odwiedzającym niżańską nekropolię, aby nie dostać mandatu mogą bezpiecznie pozostawiać auta przed leśniczówką.