Nasza Loteria

W Nisku 52-latka oblała męża łatwopalną cieczą i podpaliła! Mężczyzna zmarł w szpitalu. Kobieta jest w areszcie

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Niezwykle tajemnicza sprawa z Niska. Dopiero kilka dni po śmierci mężczyzny, policjanci na polecenie prokuratury zatrzymali jego 52-letnią żonę. Z ustaleń śledczych wynika, że to właśnie kobieta doprowadziła do tragedii - miała oblać go łatwopalną cieczą, a następnie podpalić. Niżanka nie przyznaje się do winy.

Oblała męża łatwopalną cieczą i podpaliła go

Choć te wydarzenia miały miejsce 1 lipca, dopiero kilka dni temu śledczy ustalili ich faktyczny przebieg. Wcześniej sprawę rozpatrywano w kategoriach tragicznego w skutkach nieszczęśliwego wypadku, nic nie wskazywało na to, że mogło dojść do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

- Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że kobieta, z nieustalonych dotąd powodów, oblała męża łatwopalną substancją, a następnie dokonała podpalenia rzuconą w niego zapaloną zapałką - relacjonuje prokurator Krzysztof Głuszak, zastępca prokuratora okręgowego w Tarnobrzegu.

Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, samo zdarzenie miał widzieć jeden ze świadków przebywających poza posesją, na której byli wtedy wyłącznie małżonkowie.

Pewne jest to, że podpalony mężczyzna zdołał sam lub z pomocą żony ugasić płomienie. Doznał rozległych oparzeń ciała pierwszego, drugiego i niekiedy trzeciego stopnia. Obrażenia te doprowadziły do zgonu mężczyzny, jednak nie bezpośrednio po zdarzeniu. Dlatego też ustalenie szczegółów było początkowo trudne.

Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że poszkodowany przed śmiercią miał komuś powiedzieć, że oparzeń doznał podczas przypadkowego zapłonu przy napełnianiu benzyną baku kosiarki. Wiadomo, że to kobieta wezwała karetkę pogotowia ratunkowego do poparzonego męża. Mężczyzna zmarł w szpitalu wskutek rozległych oparzeń ciała.

- W efekcie prowadzonych czynności została zatrzymana 52-letnia kobieta. Nie przyznaje się ona do postawionego jej zarzutu dokonania zabójstwa męża ze szczególnym okrucieństwem, w zasadzie w ogóle nic nie mówi. Nie znamy motywu, jakim się kierowała - dodaje prokurator Krzysztof Głuszak. - O pewnych szczegółach nie będziemy mówić, aby podejrzana nie wykorzystała ich do sformułowania swojej linii obrony.

Motywem zbrodni mógł być fakt, że mężczyzna miał nadużywać alkoholu.

Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem kodeks karny przewiduje karę od 12 do 15 lat pozbawienia wolności, 25 lat lub dożywocie.

od 16 lat
Wideo

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jeden dzień
19 lipca, 13:48, Tragedi nie ma:

Spokojnie , to pisior był

19 lipca, 14:50, Gosc:

Myślałem że jaki polak , a tu pisior , niech zdycha żeście nam niewolnikami ukrow zrobili

Tylko dziś, q dolnośląskim pijany UKE zabił 21 łatkę, w opolskim hindus molestowal dziewczynki na basenie , jeden dzień

R
Rzeszowiak
19 lipca, 13:48, Tragedi nie ma:

Spokojnie , to pisior był

19 lipca, 14:50, Gosc:

Myślałem że jaki polak , a tu pisior , niech zdycha żeście nam niewolnikami ukrow zrobili

Chyba wam rozum obebrało!!! Żadnej empatii??? Ludzkość upada moralnie. To jest efekt ,, róbta co chceta" Takie komentarze świadczą o zezwierzęceniu...

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie