W Nowej Dębie nie będzie zatrzymywał się pociąg Przemyśl - Kostrzyn

Pociąg pospieszny TLK jedzie do Kostrzyna między innymi przez Tarnobrzeg, Stalową Wolę, Lublin, Warszawę. Jadąc po niedawno oddanym do użytku szlaku z Rzeszowa do Tarnobrzega zatrzymuje się w Głogowie Małopolskim oraz Kolbuszowej. Ale nie zatrzymuje się w Nowej Dębie. Jego postój w tym mieście nie został bowiem ujęty w rozkładzie jazdy, prawdopodobnie przez brak oddania do użytku w odpowiednim czasie peronu przystanku w Nowej Dębie. Jednak 1 marca wchodzi ogólnopolska korekta rozkładu jazdy pociągów. Od tego dnia pociąg pospieszny relacji Przemyśl Główny - Kostrzyn miał się zatrzymywać także w Nowej Dębie. Niestety, wszystko na to wskazuje, że nic takiego nie nastąpi.

- Nasza planowana na 1 marca korekta rozkładu jazdy, w której między innymi założyliśmy uruchomienie postoju na stacji Nowa Dęba, niestety może być niezrealizowana. Procedury postępowania podczas układania rozkładu jazdy pociągów zakładają konieczność uzgodnienia pomiędzy wszystkimi przewoźnikami planowanych zmian. Nie mamy uzgodnienia ze strony jednego z przewoźników. Dlatego od 1 marca nasz pociąg nie będzie zatrzymywał się na stacji Nowa Dęba - poinformowała nas Beata Czemerajda z zespołu prasowego spółki Intercity w Warszawie.

Rozmowy będą jeszcze kontynuowane i być może uda się zawrzeć porozumienia. Pospieszny mógłby więc zatrzymywać się w Nowej Dębie na przykład od czerwca, a więc jeszcze przed wakacjami. Póki, co mieszkańcy Nowej Dęby chcąc podróżować pociągiem pospiesznym na przykład do Warszawy, muszą najpierw dojechać osobowym do Tarnobrzega i tam przesiąść się na pospieszny.