Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rudniku nad Sanem przypomnieli bitwę partyzantów przeciw niemieckim wojskom

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Przemarsz partyzantów przez rynek Rudnika nad Sanem do miejsca wojennej inscenizacji
Przemarsz partyzantów przez rynek Rudnika nad Sanem do miejsca wojennej inscenizacji Zdzisław Surowaniec
Inscenizacja historyczna w wykonaniu Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Wir” z Biłgoraja wystawiona została w niedzielę w Rudniku nad Sanem. Była elementem świętowania przez Rudnik nad Sanem 100-lecia niepodległości. Organizatorem był burmistrz Rudnika Waldemar Grochowski i Miejski Dom Kultury.

Zanim jednak rudnickie planty stały się miejscem odtworzenia tragicznych wydarzeń z czasów wojny, w Centrum Wikliniarstwa otwarta została wystawa Bogusława Rzepieli z Rzeszowa „Modelarstwo militarne na 100-lecie odzyskania niepodległości”.

Pogoda sprzyjała plenerowej imprezie. Grupa rekonstrukcji historycznych z Biłgoraja przypomniała krwawy epizod z II wojny światowej. Zadaniem partyzantów było odbicie łączniczki z rąk hitlerowców. Oddziałem Polaków dowodził porucznik Konrad Bartoszewski, pseudonim „Wir”. To legendarny dowódca znany na Zamojszczyźnie głównie z bitwy pod Osuchami.

Była to największa i najbardziej krwawa bitwa partyzancka w Polsce podczas II wojny światowej. W drugiej połowie czerwca 1944 roku przeciwko ogromnych siłom Niemców walczyły oddziały Batalionów Chłopskich i Armii Krajowej. Zginęło kilkuset partyzantów, także ludność cywilna. Porucznik Bartoszewski przeżył tę bitwę jako jeden z nielicznych dowódców.

Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski wraz ze swoim oddziałem przez ponad rok nie złożył broni. Po rozwiązaniu oddziału ujawnił się, w 1952 został aresztowany a w 1955 zwolniony z powodu złego stanu zdrowia. W 1969 na Uniwersytecie Wrocławskim otrzymał stopień doktora nauk humanistycznych. Karierę pisarską rozpoczął publikując swoje wspomnienia z lat okupacji. Był autorem izby pamięci im. Mieczysława Romanowskiego w Szkole Podstawowej w Józefowie. Zmarł w 1987 w Lublinie.

- Staramy się jak najpełniej odtworzyć dzieje partyzanckich oddziałów, ich umundurowanie, wyposażenie jak i ich sposób prowadzenia walki czy wreszcie zwyczaje - przypominają członkowie Grupy. Pomaga im w tym kapitan Antoni Kurowski „Zajączek” honorowy członek oddziału, uczestnik i świadek walk w Puszczy Solskiej, który mimo swojego wieku czynnie uczestniczy w działaniach dodając grupie ducha.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Przygotowanie grzybów - krok po kroku - do spożycia, suszenia, mrożenia, marynowania




Praca marzeń, czyli TOP 10 wyjątkowych stanowisk pracy





TOP 10 polskich przysmaków w zagranicznym wydaniu






Oglądasz KUCHENNE REWOLUCJE? Oto QUIZ dla ciebie





Muszka owocówka. 10 sposobów jak się jej pozbyć z kuchni





Najdziwniejsze pytania w "Milionerach" [QUIZ]




ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. OD PAŹDZIERNIKA BEZ DOWODU REJESTRACYJNEGO I OC

(Źródło:vivi24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie