MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Stalowej Woli kwestowali na ochronkę, na nagrobki i dla kleryków

Zdzisław Surowaniec
Kwestowanie na cmentarzu parafialnym w Rozwadowie.
Kwestowanie na cmentarzu parafialnym w Rozwadowie. Zdzisław Surowaniec
Kwestowanie na dwóch stalowowolskich cmentarzach stało się już tradycją i także w tym roku dużo było wolontariuszy z puszkami zbierających na zbożny cel. W tym roku konkurencja kwestujących była duża.

Na cmentarzu komunalnym i parafialnym przy bramach wystawali wolontariusze zbierający pieniądze na odnowę wiekowych zniszczonych nagrobków na cmentarzu w Rozwadowie. Byli to głównie harcerze. Mieli przy sobie plakaty obrazujące jak zrujnowane wiekowe nagrobki odzyskiwały pierwotny blask. To był dowód, że zebrane pieniądze idą na deklarowany cel.

Podczas ubiegłorocznych kwest udało się zebrać 10 tysięcy złotych i odnowić za to dwa nagrobki. Na rekonstrukcję czeka wiele innych, pięknych nagrobków. W ubiegłym roku zebrano 5 tysięcy 371 zł. W tym roku być może będzie więcej, bo kwestarze robili to z ochotą, potrząsali puszkami, żeby zwrócić na siebie uwagę.

Kolejnymi kwestarzami byli członkowie Jednostki Strzeleckiej 2027 ze Stalowej Woli, zbierający na rzecz Domu Dziecka Ochronka, prowadzonego w Stalowej Woli przez Towarzystwo Świętego Brata Alberta. Ubrani byli w paramilitarne mundury. Niektórzy strzelcy przyjechali z okolicznych gmin. Pieniądze przez nich zebrane pójdą na organizację wypoczynku rehabilitacyjnego dla chorych dzieciaków. W Ochronce przebywa 38 dzieci. Przed dwoma laty udało się zebrać 6 tysięcy złotych, w ubiegłym 5 tysięcy 465 zł. Mniej, bo dużo pieniędzy trafiło do konkurencji, na odnowę nagrobków. Z puszkami stali także klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu.

W sobotę i niedzielę trwała w całej Polsce kwesta na finansowanie ekshumacji i identyfikacji Żołnierzy Wyklętych. W naszym regionie zbiórki były na cmentarzach w Racławicach, na Barcach i w Zarzeczu w powiecie niżańskim. W Zarzeczu zbiórkę prowadzili harcerze z 5 Drużyny harcerskiej "eskulap" im. T. Zawadzkiego "Zośki". Kibice i sympatycy ,,Sokoła" Nisko kwestowali przed cmentarzem na Barcach. Grupa wolontariuszy z Podwoliny prowadziła kwestę na cmentarzu w Racławicach.

Krystian Dubiel, jeden z inicjatorów kwesty powiedział: - Kwestujemy by sfinansować poszukiwania, ekshumacje i identyfikacje Żołnierzy Wyklętych. Jest to zbiórka przeprowadzana na ten cel pierwszy raz w naszym regionie. Mamy nadzieję iż dzięki ofiarności społeczeństwa uda się zidentyfikować kolejne ofiary komunistycznego terroru. Jesteśmy wszystkim tym którzy zginęli za wolną i niepodległą Ojczyznę, winni to by pamięć o ich walce nie zaginęła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie