Od lewej dyrektor "Klastalu" Tadeusz Proszowski i Antoni Kopyto - dyrektor do spraw organizacji Inkubatora Technologicznego.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Klaster spawalniczy w Stalowej Woli nosi nazwę "Klastal". Należy do niego już czternaście podmiotów. To stalowowolskie spółki zaliczane do małego i średniego biznesu oraz jedna z Janowa Lubelskiego. To, co zyskują grupując się, to między innymi dostęp do nowoczesnego, bardzo drogiego oprogramowania komputerowego, pozwalającego symulować i projektować spawanie, dobierać najlepsze rodzaje i parametry spawania do łączonych materiałów.
INAUGURACJA PROJEKTU
W piątek w Inkubatorze Technologicznym, który jest jednym z członków "Klastalu", odbyła się inauguracja projektu, wspieranego przez Unię Europejską. Koszt przedsięwzięcia to 2 mln zł, z czego tyko dziesięć procent stanowi wkład własny uczestników klastra. Dyrektorem przedsięwzięcia został Tadeusz Proszowski.
Inicjatorem powstania klastra spawalniczego jest Regionalna Izba Gospodarcza. Jak powiedział jej prezes Ryszard Kapusta, po wielu latach starań po raz pierwszy udało się przełamać opory przedsiębiorców zajmujących się spawaniem, aby połączyli się we wspólny biznes. Prezes wspomniał o tym jakie olbrzymie przekształcenia przeszła Stalowa Wola po przemianach ustrojowych, zwłaszcza huta. - Hutę uratowało to, że produkowała maszyny na licencji zachodnich firm - wspomniał Ryszard Kapusta, były dyrektor naczelny HSW.
RADZILI WYGASZENIE
Prezes pamięta również, że przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego w latach dziewięćdziesiątych radzili wygaszenie produkcji w hucie, bo nie widzieli szans dla tego ośrodka. Tymczasem miasto zrobiło skok ku nowoczesności, zdecydowało się na rozwój szkolnictwa wyższego i wspieranie nowoczesnego biznesu. Dziś ma super nowoczesny Inkubator, którego powstanie jest także inicjatywą Regionalnej Izby Gospodarczej. Rozwija się współpraca z Politechniką Rzeszowską, która odegrała dużą role w utworzeniu klastra spawalniczego.
Udziałowcy klastra spawalniczego będą mogli korzystać z nowoczesnego oprogramowania, co daje im silny atut przy wygrywaniu przetargów na kontrakty. Będą także mogli korzystać ze szkoleń, doradztwa oraz wyjazdów zagranicznych, żeby poznać najnowsze techniczne nowinki spawalnicze.
Na Podkarpaciu jest już 14 różnych klastrów, największy to klaster Dolina Lotnicza, grupujący 87 zakładów specjalizujących się w produkcji sprzętu latającego. Trzy z tych przedsiębiorstw są w Stalowej Woli, to Inkubator Technologiczny, Kuźnia Matrycowa i odlewnia Iwamet.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?