Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Stalowej Woli wspomniano Polaków zamordowanych przez komunistów

Zdzisław Surowaniec
Apel poległych pod tablicą porucznika Henryka Kucy.
Apel poległych pod tablicą porucznika Henryka Kucy. Zdzisław Surowaniec
Zamordowanych przez komunistów sowieckich i polskich wspominano w niedzielę na uroczystości zorganizowanej przez Koło Sybiraków.

Spotkanie odbyło się przy tablicy poświęconej porucznikowi Henrykowi Kucy, zamordowanemu w Katyniu przez komunistów ze Związku Sowieckiego. Wspominano Polaków, których reżim komunistyczny pozbawił życia.

Tablica wmurowana została w 2006 roku w ścianę Urzędu Miejskiego w Stalowej Woli. Upamiętnia Henryka Kucę, który w latach 1933 - 1934 odbywał praktykę urzędniczą w magistracie Rozwadowa, a po ukończeniu kursu "sekretarzy gmin zbiorowych" został zatrudniony jako sekretarz gminy w Charzewicach (to dziś osiedla Stalowej Woli).

Końcem sierpnia 1939 roku został powołany do Wojska Polskiego. Brał udział w kampanii wrześniowej. Schwytany przez Armię Czerwoną trafił do niewoli w Tarnopolu. Następnie więziony był w obozie w Kozielsku. W kwietniu 1940 roku został zamordowany przez NKWD w Katyniu. Porucznik Kuca był jednym z 24 tysięcy Polaków - oficerów, policjantów, urzędników i nauczycieli - rozstrzelanych przez bolszewików tylko dlatego, że byli Polakami. W tej grupie było sześciu mieszkańców Stalowej Woli.

Zbigniew Paszkiewicz, przewodniczący Koła Sybiraków przypomniał, że w tajnym układzie podpisanym w Moskwie przez ministrów Niemiec i Związku Sowieckiego w obecności Stalina, jeszcze przed napaścią na Polskę podzielono ziemie polskie między te dwa totalitarne państwa. Jednak ten układ okazał się morderczy także dla obywateli Związku Radzieckiego, których w wojnie zginęło kilkadziesiąt milionów.

- Na ziemiach polskich przyłączonych do Związku Radzieckiego nastąpiła realizacja programu masowych deportacji ludności polskiej na Syberię. W czterech deportacjach wywieziono przeszło milion osób. Najczęściej były to kobiety i dzieci, bo mężowie byli już rozstrzelani lub więzieni w łagrach radzieckich - mówił Zbigniew Paszkiewicz.

Wśród obecnych na manifestacji było siedem pocztów sztandarowych, przedstawiciele policji, samorządów,. Orkiestra dęta Mieczysława Parucha grała melodie zaliczane do repertuaru patriotycznego, w tym "Jak to na wojence ładnie". Jeden z chłopców trzymał tablicę z datą napaści na Polskę przez bolszewików w 1939 roku.

- Zwracam się do was, kochana młodzieży, słowami naszego rodaka papieża Jana Pawła II: "Wolność i niepodległość nie jest dana raz na zawsze". Jest zadaniem dla każdego pokolenia Polaków, a więc jest zadaniem dla was i dla nas, kochana młodzieży - usłyszeli zebrani.

Po tych słowach odczytany został apel poległych, a potem złożono kwiaty pod tablicą Henryka Kucy i obeliskiem Kazimierza Pilata. Po uroczystości zgromadzeni przeszli do bazyliki konkatedralnej, gdzie odprawiona została msza święta. Po niej złożone zostały wieńce i zapalone znicze pod Głazem Pamięci Matkom Sybiraczkom.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie