Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tarnobrzegu powstaje strategia promocji miasta

KaT
Plac Surowieckiego w centrum miasta, gdzie działa oryginalna fontanna, to jedno z wielu miejsc w Tarnobrzegu, które zapewne zostanie uwzględnione w strategii promocji miasta.
Plac Surowieckiego w centrum miasta, gdzie działa oryginalna fontanna, to jedno z wielu miejsc w Tarnobrzegu, które zapewne zostanie uwzględnione w strategii promocji miasta. fot. Klaudia Tajs
Główne atrakcje turystyczne i przyszła baza hotelowa, to tylko niektóre elementy powstającej strategii promocji Tarnobrzega. Dokument będzie podstawą dla przyszłych działań promocyjnych, dzięki którym Tarnobrzeg, znajdzie się na trasie turystycznej między Sandomierzem i Baranowem Sandomierskim.

Władze miasta nie kryją, że Tarnobrzeg, jako sąsiad Sandomierza czy Baranowa, chcąc przyciągnąć turystów, musi mieć konkretne atuty.

- Do tej pory strategię promocji uznawaliśmy jako swoisty komponent strategii rozwoju miasta, ale idziemy z duchem czasu i taki odrębny dokument jest konieczny - mówi Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent Tarnobrzega. - Firmy promocyjne zwracają uwagę na potrzebę prowadzenia promocji społecznej polegającej na dialogu ze społeczeństwem. Najlepsza reklama to słowo szeptane, dlatego pytamy firmy konsultingowe, czy Tarnobrzeg można wrzucić w krąg takich społecznościowych promocji.

STAWIAJĄ NA INWESTORÓW

Pierwsze spotkanie robocze z udziałem firmy reklamowej i tarnobrzeskich urzędników już się odbyło. Ustalono, że firma skorzysta z pomocy pracowników naukowych Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnobrzegu oraz Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. Przewidziane są także konsultacje społecznej. - O tym, że możemy umieścić informacje o zalewie machowskim w ogólnopolskim dzienniku wiemy - dodaje wiceprezydent. - To, że możemy współpracować z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości i umieszczać nasze oferty inwestycyjne na ich folderach, także wiemy. Ale chcemy robić coś więcej, od tego, co robią dziś nasze służby.

Strategia promocji ma być magnesem dla przyszłych inwestorów, by ci wybudowali między innymi hotele nad zalewem w Machowie, które przyciągną turystów. Dlatego władze miasta zdecydowały, że na razie Tarnobrzeg nie będzie promowany za pośrednictwem telewizji śniadaniowych lub innych kanałów, na wzór pobliskiego Sandomierza. - Sandomierz ma już bazę turystyczną, my nie, dlatego szukamy kogoś, kto zbuduje hotel - tłumaczy wiceprezydent. - Gdy będziemy mieli sześć hoteli ze spa i pełną rekreacją, wtedy będzie miał sens nasz udział w telewizji śniadaniowej.

Promocja Tarnobrzega zmierza do tego, by o mieście mówiono wśród tych, którzy budują zaplecze turystyczne. - Miasto potrzebuje inwestorów, a nie uczestników życia towarzyskiego - dodaje wiceprezydent Wójtowicz. - Jak hotele staną, to wtedy zmienimy kierunek naszej promocji, w kierunku tych, którzy będą je zapełniali. Musimy stworzyć coś na wzór Baranowa, by funkcjonować przez cały rok.

NAJWYŻSZY CZAS

O rozstrzygnięciu konkursu na opracowanie strategii promocji, radni usłyszeli na ostatniej sesji. Zdaniem Marka Gosztyły, radnego platformy, decyzja ta powinna zapaść dawno, ale jak przyznał, nie ma co narzekać i krytykować, tylko trzeba kuć żelazo, póki gorące.

- Już trzy lata temu mówiłem z tego miejsca, by wynająć firmę i ruszyć z promocją miasta, bo Tarnobrzeg ginie - mówił Marek Gosztyła. - Dopiero istnienie zbiornika w Machowie i pojawienie się na otwarciu setki samochodów, wymusiło na was decyzję, że trzeba miasto promować profesjonalnie. Dużo czasu zostało stracone. Nie wątpliwie to miasto ma wiele do zaoferowania turystom, dlatego wykorzystajmy wszystkie jego walory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie