Jak zaznacza Elżbieta Miernik - Krukurka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, w temacie bezdomności, Tarnobrzeg jest w miarę szczęśliwym miastem, gdyż nie ma zbyt wielu miejsc, jak ciepłociągi czy pustostany, w których osoby bezdomne próbowałyby przetrwać zimę. - W poprzednich latach większa grupa osób przebywała w takich miejscach w trakcie zimy - wspomina dyrektor Krukurka. - W tej chwili większość bezdomnych przebywa w schronisku lub w miejscach, o których wiemy.
Jednak służby społeczne nie zatracają czujności. O to samo proszą mieszkańców. - Jeśli ktoś wie, że osoba bezdomna funkcjonuje gdzieś poza naszą wiedzą, to uczulam na wrażliwość - dodaje dyrektor Krukurka. - Proszę o powiadomienie straży miejskiej, policji czy pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. My podejdziemy lub podjedziemy. Zweryfikujemy informacje i sprawdzimy sytuację na miejscu. Jeśli faktycznie natkniemy się na osobę bezdomną to zachęcam ją do skorzystania z noclegu, ciepłej odzieży czy też darmowego posiłku, po to abyśmy czuwali nad bezpieczeństwem tych osób.
Nieliczne miejsca, gdzie można natknąć się na bezdomnych to między innymi działki i dawne łaźnie w Machowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?