Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż nie wiemy, kogo do walki o prezydenturę Tarnobrzega wytypują członkowie lokalnych struktur PO

Grzegorz LIPIEC
W jesiennych wyborach o fotel prezydenta Tarnobrzega na pewno wystartuje Norbert Mastalerz, miejski radny kojarzony z centrolewicą oraz Jan Dziubiński, popierany przez Tarnobrzeskie Porozumienie Prawicy oraz Prawo i Sprawiedliwość. Teraz czekamy na nazwisko kandydata Platformy Obywatelskiej.
W jesiennych wyborach o fotel prezydenta Tarnobrzega na pewno wystartuje Norbert Mastalerz, miejski radny kojarzony z centrolewicą oraz Jan Dziubiński, popierany przez Tarnobrzeskie Porozumienie Prawicy oraz Prawo i Sprawiedliwość. Teraz czekamy na nazwisko kandydata Platformy Obywatelskiej. Marcin Radzimowski/ Grzegorz Lipiec
Na kilka miesięcy przed wyborami sprawdzamy, kto wystartuje w wyścigu o fotel prezydenta Tarnobrzega.

Lewica pójdzie zjednoczona, w Platformie Obywatelskiej decyzja zostanie podjęta być może jeszcze w sierpniu. W obozie rządzącym Tarnobrzegiem panuje spokój i wyczekiwanie na oficjalne rozpoczęcie kampanii wyborczej.

O wyborach na prezydenta RP już zapomniano. Partie polityczne oraz organizacje społeczne zaczynają już żyć jesiennymi wyborami samorządowymi i wskazują, kto powinien startować na najważniejsze stanowiska w gminach. Sprawdźmy, jakie są przymiarki dotyczące kandydatów na prezydenta Tarnobrzega.

LEWICA ZJEDNOCZONA

Na pewno po raz trzeci w swojej karierze o fotel prezydenta Tarnobrzega powalczy Norbert Mastalerz, miejski radny kojarzony z centrolewicą.
- Mam już poparcie Socjaldemokracji Polskiej, wystosowałem także pismo do Sojuszu Lewicy Demokratycznej i wiem, że władze wojewódzkie tej partii są przychylne mojej osobie - wyjaśnia Norbert Mastalerz. - Cierpliwie czekam i planuję przebieg kampanii wyborczej.
Szef tarnobrzeskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej Stefan Struzik zapewnia, że lewica pójdzie tym razem zjednoczona do wyborów samorządowych.

OBÓZ RZĄDZĄCY CZEKA

Praktycznie pewna jest także walka o ponowną elekcję przez urzędującego prezydenta Tarnobrzega Jana Dziubińskiego. Włodarz miasta uzasadnia, że w Tarnobrzegu jest jeszcze wiele do zrobienia. Jednak na oficjalne ogłoszenie wyborczego startu przyjdzie nam poczekać w tym przypadku do jesieni.
Jan Dziubiński podobnie, jak cztery lata temu wystartuje najprawdopodobniej z poparciem Prawa i Sprawiedliwości, Tarnobrzeskiego Porozumienia Prawicy oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego.

PLATFORMA SZYKUJE NIESPODZIANKĘ

Najciekawsza sytuacja przedwyborcza panuje zdecydowanie w szeregach Platformy Obywatelskiej. Na giełdzie nazwisk pojawiają się takie osoby, jak: Marek Gosztyła (tarnobrzeski radny), Janusz Kropornicki (szef powiatowych struktur PO), Andrzej Lubczyński (kierownik powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Tarnobrzegu) oraz jedno niespodziewane nazwisko, którego nie chciał nam zdradzić w telefonicznej rozmowie Janusz Kropornicki. Nieoficjalnie, pojawiają się jeszcze dodatkowe dwa nazwiska osób związanych ze środowiskiem PO. Mowa tutaj o tarnobrzeskim historyku Tadeuszu Zychu oraz Mirosławie Plucie, urzędującym burmistrzu Baranowa Sandomierskiego.

W wielu miastach Podkarpacia Platforma odkrywa karty, tak jak choćby w Przemyślu, gdzie od wtorku wiemy, kto będzie kandydatem partii rządzącej w wyborach prezydenckich. Na oficjalne ogłoszenie nazwiska takiej osoby w Tarnobrzegu przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
- Platforma Obywatelska na pewno będzie miała swojego kandydata w wyborach prezydenckich w Tarnobrzegu. Kto nim będzie? Przekonamy się o tym być może jeszcze w tym tygodniu - wyjaśnia Janusz Kropornicki. - Prosimy jeszcze naszych wyborców o chwilę cierpliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie