MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiesława Sech, prezes tarnobrzeskiego Sądu Okręgowego, nie straci posady

Wojciech MALICKI
Wiesława Sech nadal będzie pełnić funkcję szefa tarnobrzeskiego Sądu Okręgowego. Zapadł ostateczny wyrok.

Wiesława Sech nie straci stanowiska prezesa Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, choć złamała zasady naboru pracowników. Tak orzekł wczoraj Sąd Najwyższy.

Popełnienie przewinienia służbowego zarzucił Wiesławie Sech rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych. Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Krakowie uznał, że jest winna stawianych jej zarzutów i ukarał ją usunięciem ze stanowiska prezesa. Sech odwołała się do Sądu Najwyższego. Odwołał się także minister sprawiedliwości, który domagał się, aby Wiesława Sech nie tylko straciła posadę prezesa, ale także by przestała pracować w tarnobrzeskim sądzie.

TYLKO NAGANA

Sąd Najwyższy co prawda podtrzymał wczoraj zarzuty, ale zmienił karę z usunięcia na naganę.
Przypomnijmy - prezes Sech ogłosiła konkurs na aplikację kuratorską w Sądzie Rejonowym w Nisku. Wygrała go pani Anna ze Stalowej Woli, która zdobyła najwięcej punktów na pisemnym i ustnym egzaminie oraz wykazała się wysokimi kwalifikacjami. Ale Wiesława Sech, chociaż sama ustaliła (i publicznie ogłosiła), że podstawą zakwalifikowania na aplikację będą wyniki egzaminu konkursowego, odrzuciła jej kandydaturę. Etat przyznała kandydatce, która zajęła w konkursie drugie miejsce.

NIE SPEŁNIAŁA WARUNKÓW

Wedle Sech, o zwycięstwie zadecydowało to, że kandydatka mieszka w Nisku, przez co będzie bardziej dyspozycyjna niż pani Anna, która mieszka w Stalowej Woli, czyli... kilka kilometrów dalej.
Ustaliliśmy, że kobieta zatrudniona przez Wiesławę Sech w ogóle nie powinna być dopuszczona do konkursu. W czasie naboru nie miała ukończonych wyższych studiów - co było podstawowym warunkiem ubiegania się o aplikację.

Wczorajsze postanowienie Sądu Najwyższego kończy sprawę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie