Bibliotekę zbudowało miasto. Obiekt powstał za unijne pieniądze, a Unia pokryła aż siedemdziesiąt procent wydatków. Z unijnego wsparcia jest także wyposażenie, które właśnie jest montowane, po wyjściu pracowników budowlanych. Wydawało się, że KUL nie będzie się mógł doczekać przenosin swoich zbiorów do nowej siedziby. Tymczasem nie ma z tamtej strony euforii.
MILION WOLUMINÓW
Biblioteka to super nowoczesny budynek, jeden z najpiękniejszych w mieście, jeśli nie liczyć fatalnie usytuowanych przy wejściu, szpecących urządzeń wentylacyjnych. Zbudowana została kosztem 18,3 mln zł. Zakładana pojemność biblioteki wyniesie około miliona woluminów. Budynek ma trzy kondygnacje nadziemnych i jedną podziemna oraz podziemny parking. Zakup wyposażenia wyniesie od 4 do 5 mln złotych.
Z pewnym niepokojem prezydent poinformował radnych na ostatniej sesji, że władze KUL nie kwapią się do szybkiego przeniesienia zbiorów do zaproponowanej przez miasto nowej siedziby. - Nie widzę entuzjazmu żeby się przenieść - stwierdził prezydent. W obiekcie miałaby być nie tylko biblioteka, ale także miejsce kształcenia w takich specjalnościach jak medycyna przemysłowa czy opieka nad starszymi osobami.
NABIERZE TEMPA
Po spotkaniu w poniedziałek z władzami KUL, prezydent już jest bardziej optymistycznie nastawiony do przenosin biblioteki. - To teraz powinno nabrać tempa - powiedział. KUL boi się kosztów utrzymania.
- Jeśli powstał ośrodek akademicki, to nie można myśleć o nim w kategoriach kilku, tylko kilkudziesięciu. Za kilka lat miastu trudno byłoby zagospodarować kolejne tak duże środki, jakie poszły na stworzenie dotychczasowej bazy. Była okazja, trzeba było to wykorzystać. Jeśli zdecydowaliśmy się być ośrodkiem akademickim, to trzeba przez najbliższe lata nie tylko przetrwać, ale i zrobić krok do przodu - uważa prezydent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?