Wojna zakładów pogrzebowych w Nisku coraz ostrzejsza. Padają różne zarzuty, mnożą się dziwne incydenty

Już od kilku lat w Nisku trwa brutalna walka pomiędzy zakładami pogrzebowymi. Na początku walka rozgrywała się na przyszpitalnym parkingu gdzie zakłady pogrzebowe czekały na rodziny osób zmarłych. Ten problem udało się dyrekcji szpitala rozwiązać i samochody nie mogły czekać na "klientów". Kilka miesięcy później pracownik przyszpitalnego prosektorium miał być korumpowany przez jeden z zakładów pogrzebowych. Sprawa trafiła do prokuratury, ale sprawę umorzono. Później dyrekcja szpitala, aby nie być posądzanym o stronniczość ogłosiła przetarg na obsługę prosektorium.

Do przetargu zgłosiło się trzy firmy, a wygrała oferta najbardziej korzystna finansowo dla szpitala. Choć wyniki przetargu nie zostały zakwestionowane to jednak walka zaostrzyła się. O sprawie pisaliśmy już na początku lutego, kiedy to właścicielka zakładu pogrzebowego Hades zarzuciła, że jedna z pielęgniarek napisała na kartce adres zakładu pogrzebowego i dała go rodzinie zmarłej osoby.

LEK NA PROSEKTORIUM

Zarzuty padały również, że przy wejściu do prosektorium jest kartka z nazwą firmy, która wygrała przetarg. Jej zdaniem miała to być nieuczciwa konkurencja. Kolejny krok w wojnie pomiędzy zakładami pogrzebowymi nastąpił parę dni temu, kiedy ukrytą kamerą nagrano film, w którym dzierżawca prosektorium polecał własny zakład pogrzebowy do pochówku zwłok.

- Rozwiążemy umowę na obsługę prosektorium- mówi Stanisław Krasny, dyrektor niżańskiego szpitala. - Do nowego przetargu będą mogły się zgłosić wszystkie podmioty, które prowadzą tego typu działalność. W nowej umowie pojawi się zapis, że w przypadku nieuczciwych praktyk zabronionych przez prawo, będzie kara finansowa.

WOJNA O CMENTARZ

Przyszpitalne prosektorium to nie jedyne pole bitwy niżańskich firm pogrzebowych. Wojna trwa również o zarządzanie cmentarzem. Tu również ogłoszono przetarg na obsługę. - Był protest jednej ze stron, ale został odrzucony i wynik już zapadł - mówi Julian Ozimek, burmistrz Miasta i Gminy Nisko. - Wygrał dotychczasowy dzierżawca, który zaoferował usługi tańsze o 50 procent.