MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wpadł seryjny włamywacz

/AD/

Wpadł samochodowy włamywacz w Mielcu. Prawdopodobnie ma na koncie kilkanaście przestępstw, dokonanych jednej nocy z wtorku na środę.

Mieszkaniec bloku przy ulicy Warneńczyka w Mielcu około godziny 1.10 spostrzegł, że ktoś włamuje się do zaparkowanego niedaleko "malucha" i coś z niego wyciąga. Później okazało się, że złodziej zabrał magnetofon, koło zapasowe, cztery kołpaki i tylną lampę. Świadek zadzwonił na policję. Stróże prawa zaraz zjawili się na miejscu. Zaczęli przeszukiwać teren. Jak mówi rzecznik prasowy mieleckiej policji Wiesław Kluk, zauważyli na pobliskich parkingach jeszcze osiem okradzionych samochodów. Nad ranem okazało się, że te osiem samochodów to tylko część skutków działalności włamywacza. Na komendę zgłosiło się 19 właścicieli okradzionych aut. Podejrzewany o dokonanie tych wszystkich czynów trafił w końcu w ręce policji przed godziną 4. Stróże prawa spostrzegli go, jak przemykał między blokami. Schwytali go po krótkim pościgu. - Był agresywny. Miał przy sobie śrubokręty i klucze. I właśnie jednym z tych śrubokrętów zranił w rękę policjanta - opowiada rzecznik prasowy. Schwytany mielczanin ma 21 lat. Jest już znany policji właśnie z włamań do samochodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie