W całej sprawie, która niedługo trafi na wokandę Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu prokuratura oskarżyła trzy osoby. 22-latek przebywający w areszcie usłyszał zarzut udzielenia 16-latkowi z Woli Baranowskiej marihuany, według wyliczeń policji co najmniej 80 jednorazowych porcji narkotyku.
Tarnobrzeżanin ma także na koncie przekazanie co najmniej 20 jednorazowych porcji narkotyku 20-latkowi z Woli Baranowskiej, który w tym procesie jest… także oskarżonym. Także i on bowiem "załatwiał" narkotyki dla 16-letniego kolegi z tej samej miejscowości. Na ławie oskarżonych zasiądzie także 22-letni student z Tarnobrzega, ten z kolei odsprzedawał marihuanę swojemu rówieśnikowi (przebywającemu obecnie w areszcie).
Proceder rozprowadzania narkotyków w kręgu znajomych trwał według ustaleń prokuratury od jesieni ubiegłego roku do 4 kwietnia tego roku. Tego dnia policja zorganizowała zasadzkę i bezpośrednio po transakcji sprawców zatrzymano.
Główny oskarżony - z zawodu technik leśnik przez jakiś czas pracował w Holandii i prawdopodobnie to tam zasmakował w marihuanie. Według prokuratury to on obracał największymi ilościami "towaru", dlatego sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Pozostali dwaj oskarżeni (uczeń szkoły ponadgimnazjalnej i student) mają poręczenia majątkowe wysokości po 1500 złotych oraz policyjne dozory.
Za udzielanie narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, w myśl ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara do dziesięciu lat więzienia. Jeśli sprawca sprzedaje narkotyki osobie nieletniej, grozi mu kara co najmniej trzech lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
