Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspólna sesja 80 radnych z czterech gmin powiatu tarnobrzeskiego

Kat
Kazimierz Skóra, wójt Grębowa (z lewej) w imieniu radnych zabrał głos w sprawie konieczności umocnienia brzegów wałów rzeki Łęg na terenie jego gminy.
Kazimierz Skóra, wójt Grębowa (z lewej) w imieniu radnych zabrał głos w sprawie konieczności umocnienia brzegów wałów rzeki Łęg na terenie jego gminy. K. Tajs
Potrzeby gmin w zakresie usuwania skutków ubiegłorocznej powodzi oraz odbudowa uszkodzonej infrastruktury to tematy, które zdominowały sejmik powiatu tarnobrzeskiego, jaki odbył się w gminie Grębów. To pierwsza taka inicjatywa od czasu powołania powiatu tarnobrzeskiego.

O genezie sejmiku mówił starosta tarnobrzeski, który przyznał, że po objęciu fotela szefa powiatu długo zastanawiał się, jak usprawnić przekaz informacji i listy potrzeb zgłaszanych mu przez radnych gmin, a odbiorcami, których był on sam oraz władze województwa. - Dlatego zaprosiłem wszystkich do jednej sali - mówił starosta Pluta. - Przede wszystkim radni z poszczególnych gmin i powiatu poznają się wzajemnie. Takie kontakty usprawnią poszukiwania rozwiązań problemów, które w wielu przypadkach są podobne, a nawet takie same. Dziś radni zgłoszą problemy. Pod koniec roku zwołamy drugi sejmik i wtedy powiemy, które ze zgłoszonych problemów udało się rozwiązać. Zaprosimy także parlamentarzystów z różnych opcji politycznych, by radni mogli im zdawać pytania.

PROBLEMÓW BEZ LIKU

O tym, że sejmik powiatowy jest potrzebny świadczyła liczba radnych. Przedstawiciele czterech gmin Grębowa, Nowej Dęby, Baranowa Sandomierskiego i Gorzyc, niemal w komplecie przyjechali, by podzielić się ze swoimi bolączkami i przedstawić oczekiwania władzom powiatu a także województwa. Bo w spotkaniu uczestniczyła także Małgorzata Chomycz, wojewoda i Zygmunt Cholewiński, wicemarszałek Podkarpacia, którzy przyjechali z konkretnymi informacjami i wyliczeniami. To przede wszystkim informacje dotyczące dotacji rządowych na jakie będą mogły liczyć w tym roku poszkodowane przez powódź gminy.

POWÓDŹ PONAD WSZYSTKO

Trzygodzinne obrady były bardzo owocne. Radni zadawali szereg pytań. Pierwszym, który stanął przy mikrofonie był radny powiatowy Leszek Surdy z Gorzyc. Poprosił o wyjaśnienie, jakie kwoty dotacji otrzyma w tym roku gmina Gorzyce na usuwanie skutków powodzi. Radny przypomniał także, że Gorzyce są jedną z najbardziej poszkodowanych gmin w Polsce, dlatego potrzeby w odbudowie uszkodzonej infrastruktur są ogromne.

Głos w dyskusji zabrał także Kazimierz Skóra, wójt gminy Grębów, który wspólnie z radnymi zwrócił uwagę na zagrożenie powodziowe, na jakie narażone jest jego gmina. - W tej chwili mówi się o Gorzycach i innych terenach, które ucierpiały podczas powodzi, a nie mówi się o Grębowe, gdzie mamy rzekę Łęg - przyznał wójt Skóra. - W tamtych miejscowościach prowadzone są działania prewencyjne, naprawia się wały. Zapomina się o tych gminach, które potencjalnie mogą być zalane. W naszej gminie główne zagrożenie powodziowe niosą wody rzeki Łęg. Trzeba zaznaczyć, że korony wałów rzeki są w bardzo złym stanie technicznym. Są obniżone, uszkodzone i wymagają natychmiastowego umocnienia. Dlatego my jako radni chcemy dziś zwrócić uwagę i znaleźć sprzymierzeńca na wykonanie dodatkowych zabezpieczeń przeciwpowodziowych na naszym terenie w osobach wojewody czy wicemarszałka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie