Przedstawienie odbyło się w niedzielny wieczór w sali kameralnej MDK, świetnie wykorzystanej. Symboliczna w dużej mierze scenografia zupełnie nie robiła wrażenia sztuczności. Aktorzy grali bardzo naturalnie, łatwo było wciągnąć się w dziejąca się na rosyjskiej wsi historię. Było tak, jak Czechow przykazał, czyli "prawdziwie".
"Wujaszka Wanię" zagrał reżyser i szef ATD Wawrzyniec Ciesielski. Największe brawa należą się Grzegorzowi Prokopowi, grającemu doktora Michała Astrowa. Głosem, gestem i zachowaniem robił duże i przekonujące wrażenie.
Wystąpili także: jako Aleksander Sieriebriakow - Marian Pomykała, jako Helena - Martyna Warzocha, jako Sonia - Ewa Krakowska, jako Maria Wojnicka - Małgorzata Grudzień, jako Ilja Tielegin - Emil Brzoza i jako Maryna - Maria Trzeciak.
ATD w latach 60. i szczególnie 70. należał do czołówki amatorskich teatrów w kraju. Zawdzięczał to swojemu ówczesnemu szefowi, wybitnemu reżyserowi Józefowi Żmudzie. Misję jego reaktywacji dyrekcja MDK powierzyła Wawrzyńcowi Ciesielskiemu, zdolnemu reżyserowi i aktorowi.
"Wujaszka Wanię" będzie można zobaczyć w MDK jeszcze w niedzielę, 27 lutego. Przedstawienie odbędzie się o godzinie 19, wstęp kosztuje osiem złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?