Marek Ostapko z Komitetu Ratusz, radny rady miasta i gminy, zapowiada swój start w wyborach na burmistrza Nowej Dęby.
(fot. Grzegorz Lipiec)
W Nowej Dębie zapowiada się ostre starcie Wiesława Ordona z opozycją. Jak na razie spokojnie jest w Baranowie Sandomierskim, gdzie obecny burmistrz Jacek Hynowski czeka na rywali.
Analizowaliśmy już sytuację przed wyborami w Tarnobrzegu i Stalowej Woli. Dziś przyglądamy się, kto może podczas jesiennych wyborów samorządowych powalczyć o fotel burmistrza Nowej Dęby oraz Baranowa Sandomierskiego.
NOWA DĘBA
Pozycja burmistrza Nowej Dęby Wiesława Ordona jest bardzo silna. W wyborach samorządowych 2010 roku kandydat Komitetu Nasz Samorząd nie miał żadnego konkurenta i otrzymał 79 procent głosów. Wiesław Ordon, może liczyć na szerokie wsparcie osób zarówno z prawicy, jak i lewicy, jeszcze nie zadeklarował wprost, że będzie startował, ale w każdej z rozmów podkreśla iż wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia dla Nowej Dęby. - Na razie nie myślę o jesiennych wyborach samorządowych. Codziennie wraz z współpracownikami staramy się ciężko pracować na rzecz miasta i gminy - dodaje Wiesław Ordon.
Trudno jednak wyobrazić sobie, aby Wiesław Ordon nie wystartował w wyborach. Tym razem wszystko wskazuje na to, że urzędujący burmistrz będzie musiał się zmierzyć z kilkoma konkurentami. Jednego już poznaliśmy, a jest nim radny reprezentujący opozycyjny Komitet Ratusz, Marek Ostapko. - Pierwotnie miała startować Janina Lubera, ale ze względu na problemy zdrowotne zdecydowaliśmy się na zmianę kandydata - mówi Marek Ostapko. - Takich afer i skandali w historii Nowej Dęby nie było. Prokurator w asyście policji gospodarczej zabiera dokumentacje z urzędu, dwie ważne inwestycje są w rozsypce a Urząd Marszałkowski zabiera Nowej Dębie pieniądze. Mamy rekordowe zadłużenie i finansowo gmina rozłożona jest na łopatki. Ciągłe podwyżki za wodę i ciepło oraz bałagan w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Nikt nad niczym nie panuje. Ludzie mają już dość ośmiu lat rządów Wiesława Ordona i Zygmunta Żołędzia. Czas na zmiany. Czas na normalność.
27-letni radny zapowiada także, że Komitet Ratusz przygotowuje listę do rady miasta i gminy oraz rady powiatu tarnobrzeskiego.
Coraz głośniej mówi się o starcie w wyborach samorządowych Pawła Grzędy. Przedsiębiorca, prezes zarządu firmy Begg oraz właściciel hoteli Szypowski, Szypowski Strefa w Nowej Dębie w ostatnim czasie punktuje burmistrza miasta i gminy za nieudolne inwestycje przy zalewie, na Placu Gryczmana i Parku Koziołka. W jednej z rozmów z naszą gazetą przedsiębiorca stwierdza wprost. - Obecna władza Nowej Dęby nie jest dobrym gospodarzem, jest nieudolna - mówi Paweł Grzęda. - Uważam, że obecnie rządzących należy odsunąć od władzy. Nie wykluczam, że będę ubiegał się o mandat radnego i fotel burmistrza.
Na giełdzie nazwisk potencjalnych kandydatów znajduje się jeszcze Bogdan Tomczyk z Platformy Obywatelskiej, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nowej Dębie.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Jacek Hynowski, burmistrz Baranowa Sandomierskiego będzie ubiegał się podczas jesiennych wyborów samorządowych o drugą kadencję.
(fot. Grzegorz Lipiec)
BARANÓW SANDOMIERSKI
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w Baranowie Sandomierskim. W 2010 roku Jacek Hynowski, szef powiatowych struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego, były wicestarosta powiatu tarnobrzeskiego pokonał w wyborach na stanowisku burmistrza Marka Mazura z Prawa i Sprawiedliwości. Jacek Hynowski uzyskał poparcie sięgające 61,20 procent, natomiast rywal zdobył 38,80 procent głosów. Ten wynik pokazuje także brak opozycji, bo w radzie miasta i gminy jej po prostu nie ma.
W jesiennych wyborach samorządowych Jacek Hynowski będzie ubiegał się o kolejną kadencję burmistrza Baranowa Sandomierskiego. Jak podkreśla burmistrz Baranowa Sandomierskiego w pracy w samorządzie ważna jest kontynuacja. Dlatego też stara się dokończyć wszystkie inwestycje oraz działania zainicjowane przez jego poprzednika, Mirosława Plutę, który jest obecnie posłem na Sejm. - Tak. Wystartuję w wyborach samorządowych. Podobnie, jak cztery lata temu tworzymy komitet wyborczy wyborców - komentuje Jacek Hynowski. - O potencjalnych konkurentach nie myślę. Pewnie pod koniec wakacji poznamy nazwiska osób, które chcą rządzić w Baranowie.
Do tej pory nikt nie potwierdził swojego startu. W opozycji, czyli Prawie i Sprawiedliwości cisza, trwa wyczekiwanie na decyzje, jakie mają podjąć władze partii z powiatu tarnobrzeskiego. Wśród potencjalnych rywali Jacka Hynowskiego wymienia się: Marka Mazura oraz radnego miasta i gminy Ryszarda Jarzębskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?