MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory w Nisku: tłumów nie było...

Sławomir CZWAL [email protected]
Niektórzy kandydaci jeszcze przed zakończeniem głosowania rozpoczęli świętowanie. Tak było w przypadku Jana Kowala (pierwszy z prawej), startującego do Rady Powiatu Niżańskiego z komitetu Porozumienie Prawicy, który tego dnia obchodził swoje 44. urodziny.
Niektórzy kandydaci jeszcze przed zakończeniem głosowania rozpoczęli świętowanie. Tak było w przypadku Jana Kowala (pierwszy z prawej), startującego do Rady Powiatu Niżańskiego z komitetu Porozumienie Prawicy, który tego dnia obchodził swoje 44. urodziny. Sławomir Czwal
Doskonała pogoda nie sprawiła cudu i mieszkańcy Niska nie ruszyli tłumnie do urn. Znacznie lepiej było w Jeżowem, Jarocinie czy Harasiukach. W Nisku złamano ciszę wyborczą.
W nocy z soboty na niedzielę na tablicy przy ulicy Tysiąclecia ktoś zerwał większość plakatów, a resztę uszkodził.
W nocy z soboty na niedzielę na tablicy przy ulicy Tysiąclecia ktoś zerwał większość plakatów, a resztę uszkodził. Sławomir Czwal

W nocy z soboty na niedzielę na tablicy przy ulicy Tysiąclecia ktoś zerwał większość plakatów, a resztę uszkodził.
(fot. Sławomir Czwal)

Jak poinformował nas jeden z mieszkańców, reklama wyborcza jednego z kandydatów do Rady Powiatu Niżańskiego pojawiła się na niżańskim telebimie. Okazało się, że informacja o naruszeniu ciszy już wcześniej trafiła do niżańskich organów ścigania.
- Naruszony został artykuł 201 ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw - informuje komisarz Wojciech Parylak z Komendy Powiatowej Policji w Nisku. - Jest to wykroczenie. Sprawie nadano już bieg. Policjanci skontaktowali się z właścicielem i poprosili o zdjęcie reklamy.

Właściciel tego nośnika usunął wyborczą reklamę i został ukarany przez policjantów 100-złotowym mandatem. Oficjalnie do godziny 16 w niedzielę stwierdzono jedno naruszenie ciszy wyborczej, choć takich przypadków było co najmniej kilkanaście i to w samym Nisku. Najlepiej było to widać na oplakatowanej tablicy przy ulicy Tysiąclecia. W piątek do późnych godzin wieczornych "swojego miejsca" na tej tablicy pilnował jeden z kandydatów. I rzeczywiście tego dnia udało mu się upilnować miejsce, jednak już w nocy z soboty na niedzielę ktoś zerwał większość plakatów, a resztę znacząco uszkodził. Takich miejsc, gdzie pozrywano plakaty, w Nisku było znacznie więcej. Podobny los spotkał plakaty przy ulicach Głowackiego, Sandomierskiej, Długiej i w wielu innych miejscach.

OZIMEK W NISKU

Niedzielne głosowanie odbyło się bez większych niespodzianek. Oczywiście największe tłumy pojawiały się w siedzibach komisji po mszach.
Wczoraj przeprowadzaliśmy sondaż wyborczy. Większość opuszczających lokale wyborcze powiedziała, że zagłosowała na obecnego burmistrza Niska Juliana Ozimka. Procent poparcia był na tyle duży, że niewykluczone, iż w Nisku nie będzie potrzeby przeprowadzania II tury.
Wśród kandydujących na burmistrza Niska jako pierwszy w południe swój głos w komisji w Racławicach oddał Józef Sroka. Około godziny 16 głosy oddali Adam Madej i Julian Ozimek, a o 18 swoje karty do urny wrzucił Krzysztof Kolasiński.
Ciekawa sytuacja była również w Jeżowem, gdzie o stanowisko wójta ubiegało się trzech kandydatów. Już po frekwencji było widać, że mobilizacja elektoratu było ogromna - o godzinie 15 wynosiła ona ponad 39 procent. Dla porównania w Nisku wynosiła tylko 25 procent. Równie duża frekwencja - przekraczająca 30 procent - była w gminach Jarocin, Ulanów i Krzeszów.

ŚWIĘTO BEZ WZGLĘDU NA WYNIK

Niedziela dla większości kandydatów była bardzo stresująca. Wieczorem Niżański Blok Wyborczy ze swoimi kandydatami spotkał się w Domu Nauczyciela, Prawo i Sprawiedliwość w biurze poselskim przy ulicy Wolności, zaś osoby popierające Porozumienie Samorządowo-Gospodarcze - w Zielonym Dworku. Niektórzy kandydaci jeszcze przed zakończeniem głosowania rozpoczęli świętowanie. Tak było w przypadku Jana Kowala, startującego do Rady Powiatu Niżańskiego z komitetu Porozumienie Prawicy, który tego dnia obchodził swoje 44. urodziny. W piątek wysłał do swoich znajomych prośbę, że jeśli chcą mu sprawić urodzinowy prezent, to powinni na niego zagłosować.

- Część z nich myślała, że to żart, ale szybko ich utwierdziłem, że to prawda - mówi Jan Kowal. - W niedzielę od rana dostawałem SMS-y, że prezenty zostały już oddane, a wieczorem, jeszcze przed zamknięciem lokali, wspólnie ze znajomymi startującymi z innych komitetów zasiedliśmy przy stole i zaczęliśmy świętowanie.
Z ciekawostek można zaznaczyć, że dość niecodzienna sytuacja była w Nisku na ulicy Tysiąclecia, gdzie właśnie na niedzielę drogowcy zaplanowali układanie wierzchniej warstwy asfaltu. Część osób już w tym upatrywała politycznej zagrywki, ale prawdą jest również to, że właśnie w niedziele jest najmniejsze natężenie ruchu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie