wątpienia problem jest, bo próchnica sieje spustoszenie w uzębieniu polskiego ucznia.
Z założenia więc idea ministra ze wszech miar słuszna. Czy jednak uleczy chorą sytuację? Ano zobaczymy. Problemem może być już samo finansowanie - na wyposażenie wszystkich gabinetów w kraju minister będzie musiał znaleźć jakieś 2 miliardy i 750 milionów złotych. Stomatolodzy będą jednak na stawkach funduszowych i dlatego szczerze wątpię, czy będą chcieli pokonać próchnicę. Dobrzy lekarze zamiast siedzieć w szkole, będą leczyć w prywatnych gabinetach. Przy funduszowych stawkach polski uczeń nie ma raczej co liczyć na garnitur pięknych zębów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?