Wyjazdowe porażki Siarki i Stali

Koszykarze Stali Stalowa Wola rozczarowali w Stargardzie. Siarka dzielnie walczyła ze Sportino w Inowrocławiu.

Nasi pierwszoligowi koszykarze nie spędzą świąt w wyśmienitych humorach. W ostatnich, wyjazdowych meczach w tym roku doznali bowiem porażek, a szczególnie zaskakująca była przegrana Stali Stalowa Wola.

Sportino Inowrocław - SIARKA TARNOBRZEG 69:64 (17:11, 13:17, 17:25, 22:11).

Siarka: Wall 20 (1x3), Marciniak 19 (3x3), Bielak 14 (4x3), Kardaś 7 (1x3), Gil - Zych 4, Grzegorzewski.

Sportino: Szuberga 20 (3x3), Żytko 14 (2x3), Robak 7, Wichniarz 5 (1x3), Cywiński 2 - Małecki 8, Świderski 7 (1x3), Gabiński 6, Wiśniewski.

Sędziowali: M. Koralewski z Poznania, P. Kustosz z Krakowa i M. Miszkiewicz z Łodzi.

Widzów 600.

Koszykarze Siarki bliscy byli sprawienia miłej niespodzianki, ale podobnie jak w meczu z lubelskim Startem zabrakło im nieco szczęścia w końcowych fragmentach meczu.

ZMIANA W "PIĄTCE"

W wyjściowej "piątce" Siarki była jedna niespodzianka, bowiem Krzysztofa Zycha zastąpił Rafał Gil. Pierwsze punkty w tym meczu zdobył Daniel Wall, ale później do głosu doszli miejscowi. Po 5 minutach gry było 9:9, ale wtedy miejscowi odskoczyli naszej drużynie. Kiedy w 12 min., po trafieniu Łukasza Żytki gracze z Inowrocławia prowadzili już różnicą 11 "oczek" - 22:11, wydawało się, że nasi nie podejmą walki. Ale nic bardziej błędnego.

RZUTY MARCINIAKA

W 18 min po trafieniu bardzo dobrze grającego Michała Marciniaka było 26:24 dla Siarki. Jeszcze lepiej sytuacja wyglądała pod koniec trzeciej kwarty, kiedy to po "trójce" Marciniaka goście wygrywali 53:45. Niestety, inowrocławianie odrobili straty. Na 1,55 min przed końcem, po osobistym Marciniaka było 62:62. Emocje były coraz większe. Na 10 sekund przed końcem meczu Sportino wygrywało 67:64, wtedy zza linii 6,25 próbował trafić Marciniak, ale piłka odbiła się od obręczy.

Spójnia Stargard Szczeciński - STAL STALOWA WOLA 70:62 (19:19, 23:18, 17:14, 11:11).

Stal: Partyka 28 (3x3), Pydych 12, Szewczyk 7 (1x3), Grzyb 5 (1x3), Lisewski 3 - Jadowski 6 (2x3), Nikiel 1.

Spójnia: Prus 15 (1x3), Nizioł 14 (4x3), Gliszczyński 13 (1x3), Pytel 11 (2x3), Molenda 4 - Łukomski 4, Świętoński 3, Sudowski 3 (1x3), Baszak 2, Soczewski 1.

Sędziowali: S. Komiński z Poznania, G. Górski, R. Szwej z Wrocławia.

Widzów: 500.

- Na Spójnię trzeba uważać. W tym zespole ma dojść do zmiany trenera, a wtedy w drużynę wstępują nowe siły - mówił przed meczem Rafał Partyka. Jak się okazało, tylko on stanął na wysokości zadania...

KONIEC GOŚCINNOŚCI

Spójnia nie wygrała do meczu ze Stalą ani razu na swoim parkiecie, co było wyczynem bez precedensu, bo miała okazję sięgnąć po komplet punktów u siebie sześciokrotnie i aż tyle razy musiała uznać wyższość przyjezdnych. Gościnność skończyła się niestety na naszej drużynie. Stargardzianie do tego momentu byli na przedostatnim miejscu w tabeli. "Stalowcy" przegrali, bo zawiodła skuteczność. Trafili tylko 35 procent rzutów za dwa punkty!

SŁABO POD TABLICAMI

Stalowowolscy koszykarze nie wygrali żadnej kwarty z gospodarzami, których poprowadził trener będący niemal "na wylocie", Ireneusz Purwiniecki. Gdyby przegrał ze Stalą, musiałby rozstać się ze swoją posadą. Ale tak się pewnie nie stanie, a wiele do zawdzięczenia miał doświadczonemu Piotrowi Niziołowi. 37-letni rozgrywający mądrze prowadził grę miejscowych, a kiedy trzeba było, dorzucał "trójki".

W innych meczach: Politechnika Poznań - Zastal Zielona Góra 67:75, Znicz Pruszków - Resovia Rzeszów 83:72, Górnik Wałbrzych - Tarnovia Tarnowo Podgórne 65:55, Sokół Łańcut - Basket Kwidzyn 78:70, Start AZS Lublin - Sportowiec Częstochowa - mecz przełożony.

Zespoły z miejsc 1-8 zagrają w play off o awans do ekstraklasy, z miejsc 9-14 w play out o utrzymanie.

W następnej kolejce, 6 stycznia: STAL - Górnik, Zastal - Siarka.

1 zwycięstwo

Tylko jedno zwycięstwo odnieśli we własnej hali w tym sezonie koszykarze Spójni Stargard Szczeciński. Gospodarze pokonali właśnie Stal Stalowa Wola 70:62 w ostatniej kolejce. Wcześniej, przez całą pierwszą rundę, doznawali porażek, kolejno z: Zastalem Zielona Góra 55:63, Sokołem Łańcut 61:70, Siarka Tarnobrzeg 75:82, Zniczem Pruszków 74:77, Górnikiem Wałbrzych 67:79, Tarnovią Tarnowo Podgórne 67:77.