Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wynajmujący pomieszczenia w byłym internacie w Tarnobrzegu chcą remontu lokali

kat
Popękane płytki podłogowe na pierwszym piętrze już dawno należałoby zastąpić nowymi
Popękane płytki podłogowe na pierwszym piętrze już dawno należałoby zastąpić nowymi K. Tajs
Popękane płytki podłogowe, nieszczelne okna, brudne ściany i przemykające nocami szczury, to tylko niektóre mankamenty, jakie towarzyszą najemcom pomieszczeń w byłym internacie przy ulicy Kościuszki w Tarnobrzegu. Wynajmujący zaapelowali do lokalnych władz, by te ustalając nowe stawki, wzięły się za remont zaniedbanych lokali.

W lutym tego roku najemcy pomieszczeń w byłym internacie przy ulicy Kościuszki w Tarnobrzegu otrzymali od dotychczasowego zarządcy budynku, czyli dyrektora pobliskiego liceum zawiadomienie, że z dniem 28 lutego, w związku z pismem prezydenta miasta, który reguluje formę własnościową wynajmowanych w budynku internatu lokali, wypowiada umowy z trzymiesięcznym okresem. Pisma otrzymało kilkudziesięciu najemców zajmujących w pokoje w trzypiętrowym budynku. Najemcy dowiedzieli się także, że nowe umowy będzie podpisywał już prezydent Tarnobrzega.

COŚ ZA COŚ

Od tego czasu część najemców przeniosło się z parteru, który ma być zagospodarowany na potrzeby magistratu, na wyższe kondygnacje. Ci, którzy wcześniej zajmowali pokoje na wyższych piętrach otrzymali nowe propozycje stawek. Są i tacy, jak oddział Związku Nauczycielska Polskiego, który do dziś nie dogadał się z magistratem, które pokoje mógłby przejąć i za jaką stawkę.

Bo stawki, jak się okazało, są nowe i zdaniem wielu wynajmujących nieadekwatne do standardu oferowanych pomieszczeń - Toalety, które są wspólne wymagają natychmiastowego remontu - tłumaczą ci, którzy wynajmują pomieszczenia. - Płytki podłogowe są popękane i odchodzą. Na wymianę czekają także okna, które już swoje lata mają za sobą. W budynku jest robactwo. Prusaki czy szczury nikogo już nie zaskakują.

Wynajmujący pomieszczenia nie kwestionują faktu, że miasto podniosło stawki, które dotychczas były niemal zerowe. Nie rozumieją jednak tego, że wzrost cen nijak ma się do standardu oferowanych lokali. - Internat stoi w centrum miasta i to jest jego zaletą - tłumaczą przedsiębiorcy. - Ale nie można na tym fakcie żerować i podnosić opłaty za lokale, które nie spełniają podstawowych warunków. Cenę trzeba dostosować do standardu, a w tym przypadku tak nie jest.

CHĘTNYCH NIE BRAKUJE

Robert Niedbałowski, wiceprezydent miasta tłumaczy, że ustalenie stawek czynszowych było konieczne, bo do tej pory pomieszczenia wynajmowano na zasadzie uznania. - Ponadto wynajmujący nie ponosili kosztów związanych ze zużyciem mediów - przypomina wiceprezydent Niedbałowski. - Inwestycje w tym budynku będą na pewno, ale dopiero z chwilą zapełnienia wszystkich pokoi. Atrakcyjne położenie budynku internatu powoduje, że chętnych do wynajęcia nie brakuje. Remontu na pewno nie uda nam się przeprowadzić w tym roku.

Wysokość nowych stawek waha się od 5 do 25 złotych netto za metr kwadratowy. Ich wysokość zależy od wynajmującego. Średnia powierzchnia lokalu wynosi 17 metrów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie