Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek między Zaklikowem i Lipą. Poślizg na drodze i upadek opla movano

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Dostawczy opel movano 25 wpadł w piątek w poślizg na oblodzonej drodze przez las między Zaklikowem i Lipą i przewrócił się na bok.

ZOBACZ także:
Dachowanie pod Jelenią Górą. 57-letnia kierująca trafiła do szpitala

(dostawca: Jelenia.tv/x-news)

Opel na tarnobrzeskich numerach rejestracyjnych, zgodnie z napisami na karoserii, należy firmy oferującej materiały budowlane i ogrodzenia w Stalowej Woli.

Kierowca, jadący drogą wojewódzką od Zaklikowa, nie zapanował nad pojazdem. Na pokrytej cienką warstwą lodu asfaltową nawierzchnią wpadł w poślizg. Auto przewróciło się na bok i zatrzymało na poboczu na lewym pasie drogi. Wielkim szczęściem było to, że z naprzeciwka nie jechał żaden pojazd. Doszłoby niechybnie do zderzenia z możliwymi tragicznymi skutkami.

Także to, że w pojeździe nie było ciężkiego towaru sprawiło, że skutki poślizgu i upadku auta nie pociągnęły za sobą dramatu. Rannego kierowcę opla movano przewiozła do szpitala w Stalowej Woli karetka pogotowia, stacjonująca w Zaklikowie. Pojazd częścią kabinową leżał na drodze. To utrudniało na drodze ruch pojazdów. Odbywał się wahadłowo, kierowany przez policjantów. Na szczęście nie trzeba było całkowicie zatrzymać ruchu i kierować aut na objazdy. Nie była także potrzebna praca policyjnych techników od dokumentowania wypadków. W akcji podnoszenia auta na koła strażacy biorący udział w akcji użyli pneumatycznej poduszki.

Bardzo sprawnie sobie z tym poradzili. Po dwóch godzinach od wypadku, nie było po nim śladu. Droga przez las między Zaklikowem i Lipą to miejsce wielu wypadków. Do brawury i szybkiej jazdy zachęca kierowców dobra nawierzchnia oraz długie, proste odcinki jezdni. Nie ma roku, aby nie dochodziło tu do zderzeń czy - jak w ostatnim przypadku poślizgów. Jak widać, niektórzy kierowcy jeszcze nie przestawili się na zimowe warunki jazdy. Jak sprawdziliśmy, na drodze była tego dnia bardzo cienka warstwa lodu, ale nawet podczas chodzenia po asfalcie można było się poślizgnąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie