Wypadek w Tarnobrzegu. Kierowca wyskoczył z auta i uciekł

ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek taksówki na Zielonej w Łodzi. Pijana kobieta nie zatrzymała się na stopie

(Źródło: dzienniklodzki.pl)

O zdarzeniu na skrzyżowaniu obok stacji paliw Shell służby ratownicze zostały powiadomione po godzinie 22. Policjanci na miejscu ustalili wstępnie okoliczności wypadku.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letnia kobieta kierująca volkswagenem passatem jechała ulicą Sikorskiego od strony Sandomierza w kierunku na Mielec - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu. - Z kolei osoba kierująca oplem astra jadąc ulicą Zwierzyniecką w kierunku ulicy Wyszyńskiego, wjeżdżając na skrzyżowanie nie zachowała należytej ostrożności pomimo pulsujących świateł żółtych na sygnalizacji i doprowadziła do zderzenia z volkswagenem.

Opel z bardzo dużą siłą uderzył w lewy bok volkswagena, w efekcie volkswagen obrócił się wokół własnej osi a kierująca nim kobieta została zakleszczona w zgniecionym aucie. Uwolnili ją dopiero strażacy, wykorzystując sprzęt hydrauliczny. Osoba kierująca oplem (tablice rejestracyjne powiatu opatowskiego) wyskoczyła z auta i uciekła z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy poszkodowanej.

- Policjanci z wykorzystaniem psa służbowego zaczęli poszukiwać osoby lub osób, które podróżowały oplem w chwili zdarzenia, by ustalić, kto kierował samochodem i dlaczego oddalił się z miejsca - dodaje rzecznik tarnobrzeskiej policji.
Na terenie osiedla Serbinów policjanci dzięki pomocy psa tropiącego odnaleźli mężczyznę, który najprawdopodobniej miał związek z wypadkiem. Był pijany. Noc spędził trzeźwiejąc w policyjnym areszcie. We wtorek przed południem policjanci prowadzili z jego udziałem czynności, które mają ustalić jego związek ze zdarzeniem.

W czasie trwania akcji „Znicz” w powiecie tarnobrzeskim od piątku do wtorkowego przedpołudnia odnotowano 7 kolizji drogowych, a policjanci zatrzymali ośmiu nietrzeźwych kierowców.