(fot. Marcin Radzimowski)
ZOBACZ także:
Zabójstwo i samobójstwo w furgonetce, Białystok, Al. 1000-lecia Państwa Polskiego
(dostawca: poranny.pl/poranny.pl)
Tak, jakby się spodziewał, że skazany zostanie właśnie na 25 lat więzienia. Mógł się spodziewać, bo przecież atakując swoją partnerkę życiową, dźgał gdzie popadnie, zadając nożami i nożycami do cięcia drobiu co najmniej kilkanaście ciosów. Według sądu dokonał zbrodni z zamiarem bezpośrednim: uderzał po to, żeby zabić.
Sąd uznał jednocześnie, że drugi zarzut stawiany przez prokuraturę - usiłowanie zabójstwa matki 30-letniej kobiety, nie jest trafiony. Nieprawomocnym wyrokiem Kamil A. skazany został za spowodowanie lekkich obrażeń ciała u kobiety, przy jednoczesnym usiłowaniu ewentualnego spowodowania ciężkich obrażeń.
Być może ta modyfikacja zarzutów sprawi, że od wyroku apelację wniesie prokuratura lub (i) pełnomocnik pokrzywdzonych - siostry i rodziców zamordowanej 30-latki.
Prawie na pewno wyrok zaskarży do sądu drugiej instancji obrońca oskarżonego, chcąc "urwać" z orzeczonej kary choćby dziesięć lat. Nie znamy ustnego uzasadnienia wyroku, jakie wygłosił sąd, gdyż podobnie jak proces, było ono niejawne.
Do tej makabrycznej zbrodni doszło 10 czerwca ubiegłego roku w willowym osiedlu w Nisku. Pochodząca stąd 30-latka mieszkająca w Lubinie (Dolny Śląsk), przyjechała do rodzinnego domu na pogrzeb swojej babci. Przyjechała wspólnie ze swoim życiowym partnerem, 28-letnim Kamilem A.
Dramat rozegrał się kilka godzin przed pogrzebem. W domu oprócz 30-latki i jej partnera była wtedy matka kobiety. W śledztwie ustalono, że 30-latka poszła do łazienki, by się wykąpać. Wszedł tam też Kamil A. i w pewnej chwili między nimi doszło do kłótni. Kobieta miała przyznać, że go zdradza.
28-latek wpadł w szał, chwycił za nóż i zaczął nim bez opamiętania dźgać 30-latkę. Krzyk kobiety usłyszała jej matka. Próbowała odciągać go od córki, ale ten agresję skierował także w jej stronę. Później obu kobietom zadawał też ciosy drugim nożem i nożycami.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?