Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrwali fotrunę

/ZS/
Kantor w centrum Stalowej Woli, gdzie doszło do napadu.
Kantor w centrum Stalowej Woli, gdzie doszło do napadu. Z. Surowaniec

Astronomiczną kwotę 415 tys. zł stracił w centrum Stalowej Woli starszy mężczyzna, napadnięty około godziny 16 w czwartek. Z pieniędzmi w teczce przyjechał z Kolbuszowej. Kiedy zbliżał się do kantoru wymiany walut, podeszło do niego dwóch mężczyzn. Jeden z nich uderzył go w głowę dłonią, w której zawinięty był bandażem ciężki przedmiot, drugi wyrwał mu teczkę z fortuną.

Te informacje otrzymaliśmy od osoby, która zastrzegła sobie anonimowość. Z tego, co nam powiedział nasz informator, wynika, że ogłuszony mężczyzna to właściciel kantoru w Kolbuszowej. Po uderzeniu szybko pozbierał się, wstał i pożyczył rower od przypadkowego rowerzysty. Rzucił się w pogoń za napastnikami. Zobaczył, że pobiegli w stronę ulicy 1 Sierpnia, gdzie stały dwa samochody. Wsiedli do nich i odjechali. Ofiara podała policji rysopis bandytów.

Policja w Stalowej Woli nie chciała powiedzieć o szczegółach zdarzenia. - To gruba sprawa - stwierdził tylko oficer dyżurny. Zaraz po napadzie policja zatrzymała właściciela stalowowolskiego kantoru. Z naszych informacji wynika, że policja sprawdziła taśmy, na których monitorowane jest kamerą wszystko, co dzieje się wokół kantoru. Taśmy były czyste, nie było rejestracji obrazu.

Skontaktowaliśmy się w niedzielę z szefem Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli, Januszem Wiśniewskim. Potwierdził fakt zatrzymania właściciela kantoru. Był właśnie przesłuchiwany. Udało nam się wczoraj z nim skontaktować. - A o co chodzi? Ktoś w czwartek nagrywał jakiś film przed moim kantorem - ironizował. - Byłem przesłuchiwany tylko dlatego, że nie było taśmy w monitoringu. Dziękuję, nie mam nic więcej do powiedzenia - powiedział i odłożył słuchawkę.

Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji odesłał nas wczoraj po informacje do rzecznika stalowowolskiej policji, ale ten był nieuchwytny, miał wyłączony telefon komórkowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie