Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z posesji mieszkańca Budy Stalowskiej ukradł trzy akumulatory

/ram/
Chciał oddać skradzione akumulatory, bo się wystraszył?

Zarzut kradzieży usłyszał 24-latek z powiatu tarnobrzeskiego, który z posesji mieszkańca Budy Stalowskiej ukradł trzy akumulatory. Został zatrzymany przez policjantów, gdy "bezinteresownie" chciał pomóc pokrzywdzonemu w odzyskaniu jego własności. Przyznał się do kradzieży.

Kilka dni temu do policjantów zgłosił się mieszkaniec Budy Stalowskiej, informując, że nieznany sprawca skradł należące do niego trzy akumulatory. Wartość każdego pokrzywdzony wycenił na 300 złotych.

- Niedługo potem do pokrzywdzonego zgłosił się 24-letni kolega jego znajomego. Powiedział, iż słyszał o kradzieży i zaproponował, że jeśli właściciel nie będzie zgłaszał sprawy na policję, on pomoże mu odzyskać skradzione akumulatory. Jak twierdził, domyśla się, kto może być sprawcą - wyjaśnia nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

O tej propozycji pokrzywdzony poinformował stróżów prawa wyjaśniających sprawę. W umówionym miejscu pokrzywdzony spotkał się z 24-latkiem, który przyniósł dwa akumulatory rzekomo odzyskane od sprawcy kradzieży.

- Mężczyzna został zatrzymany. Początkowo nie był w stanie racjonalnie wyjaśnić, skąd ma te akumulatory ani kto dokonał kradzieży. W organizmie miał blisko promil alkoholu - dodaje policjantka. - Podczas przesłuchania przyznał się, ze to on zabrał akumulatory.

Okazało się, że 24-latek jeden ze skradzionych akumulatorów zdążył już sprzedać w punkcie skupu złomu za 51 złotych. Łup udało się w całości odzyskać i przekazać właścicielowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie