Przedszkole w tarnobrzeskim osiedlu Sobów to 70 dzieci i trzy grupy wiekowe. Jako pierwsze do przedszkola we wrześniu wróciły sześciolatki. Teraz zawitały dzieci z młodszych grup. Wznowienie działalności w odremontowanych murach, stało się okazją do zorganizowania uroczystości, na którą zaproszono lokalne władze, dyrektorów z zaprzyjaźnionych przedszkoli, rodziców, a przede wszystkim maluchy. O rozmiarze szkód mówiła Grażyna Rząd, dyrektor placówki.
- Dwie fale powodziowe zalały parter przedszkola, w tym salę zabaw dla dzieci z zapleczem, blok żywieniowy, pomieszczenia biurowe, szatnie dla dzieci i pracowników, magazyny oraz korytarze - wyliczała dyrektorka. - Zniszczone zostały także niektóre urządzenia na placu zabaw dla dzieci. Przedszkole wymagało gruntownego remontu. Na ukończeniu są prace na zewnątrz, które nie kolidują już z działalnością przedszkola.
Dlatego koszty, jakie należało ponieść, by przywrócić placówkę do stanu sprzed powodzi były ogromne. Prace budowlane kosztowały 250 tysięcy złotych. Tylko na wyposażenie zaplecza kuchni wydano prawie 41 tysięcy złotych. Na wyposażenie przedszkola w meble oraz odbudowę placu zabaw przeznaczono kolejne 45 tysięcy złotych.
Mówiąc o lokalnym samorządzie, który w największej mierze przyczynił się do odbudowy budynku po powodzi, dyrekcja przedszkola nie zapomniała o firmach, instytucjach, szkołach i prywatnych darczyńcach, którzy pomogli wyposażyć placówkę w zabawki, przedmioty codziennego użytku, czy też materiały szkolne. Lista wyczytywanych była bardzo długa. I to właśnie dla nich, podczas uroczystego wznowienia działalności zatańczyły i zaśpiewały przedszkolaki. Za swój występ maluchy otrzymały od prezydenta miasta Jana Dziubińskiego, słodycze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?