Śliskie drogi spowodowane opadami atmosferycznymi i szybko zapadający zmrok sprawiły, że na drogach regionu doszło do kilku tragedii. Wszystkie wypadki wydarzyły się w porze wieczornej, kiedy widzialność jest mocno ograniczona.
ODBLASKI MOGĄ OCHRONIĆ
- Piesi to najmniej chronieni uczestnicy ruchu drogowego. Noszenie odblasków sprawia, że po zmroku są lepiej widoczni w światłach samochodu. Nawet, jeśli popełniają błędy, kierowca dostrzeże ich znacznie wcześniej, dzięki czemu może zmniejszyć prędkość i bezpiecznie ominąć - przypomina podkomisarz Paweł Międlar, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.
Do pierwszego sobotniego wypadku z udziałem pieszego doszło po godzinie 17. w Borku Starym (powiat rzeszowski). Kierujący renault kangoo potrącił pieszego, który prawdopodobnie wszedł nagle na jezdnię wprost przed koła, trafił do rzeszowskiego szpitala.
Najbardziej tragiczny wypadek wydarzył się trzy godziny później w Drohojowie koło Przemyśla. Ze wstępnych ustaleń wynika, że fiat punto potrącił przechodzącego przez jezdnię mężczyznę. Wskutek odniesionych obrażeń 56-letni pieszy zginął na miejscu.
NIEPRZYTOMNY
W SZPITALU
Poważnych obrażeń ciała doznał z kolei 38-letni pieszy, potrącony kilkanaście minut później w Kolbuszowej Dolnej. Wstępnie policjanci ustalili, że na prostym odcinku drogi (ulica Mielecka), w obszarze zabudowanym 52-letni kierowca volkswagena pasata potrącił prawidłowo idącego pieszego. Nieprzytomnego 38-letniego mężczyznę z urazem głowy, brzucha i ręki przewieziono do szpitala w Rzeszowie.
Ostatnie tego dnia zdarzenie odnotowano po godzinie 21 w Jurowcach (powiat sanocki). Kierowca nissana potrącił pieszego, który przechodził przez jezdnię poza przejściem dla pieszych. 78-letni mężczyzna ze złamaną nogą i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?