Zasypani w swoich garażach. Właściciele garażów z Kamionki będą interweniować u prezydenta

Pomimo kilkukrotnej interwencji garażowicze z Kamionki nie mogą się doczekać dokładnego odśnieżenia drogi dojazdowej z osiedla Miechocin oraz ścieżki wokół garaży.

Zima w tym roku jest bardzo ostra i daje się wszystkim we znaki. Służby odpowiedzialne za zimowe utrzymanie dróg oraz chodników robią, co mogą, aby jak najszybciej doprowadzić główne trakty do porządku. Według właścicieli garaży na tarnobrzeskiej Kamionce, pracownicy firmy A.S.A. niedbale odśnieżali drogę dojazdową z osiedla Miechocin w stronę miejsca postoju ich samochodów.

UDAWALI, ŻE ODŚNIEŻAJĄ

- Rada Garażowiczów oraz mieszkańcy użytkujący garaże na Kamionce wnosi skargę i zażalenie na Przedsiębiorstwo A.S.A, którego obowiązkiem jest odśnieżanie drogi od strony Miechocina oraz wokół garaży - czytamy w piśmie, które przyniósł do naszej redakcji Eugeniusz Hałucha, przewodniczący Rady Garażowiczów.

Jak się dowiedzieliśmy garażowiczów najbardziej denerwuje fakt niezbyt dokładnego oczyszczania drogi dojazdowej oraz jednoczesnego zasypania wyjazdów z garaży. - Interweniowałem w straży miejskiej oraz u wiceprezydenta Tarnobrzega Wiktora Stasiaka, przecież za nasze pieniądze spółka nie wykonuje swoich obowiązków prawidłowo - tłumaczy Eugeniusz Hałucha. - Po drodze prowadzącej na Kamionkę pługi jeździły z wysoko podniesioną "łyżką" do odgarnia śniegu. Efekt jest taki że nawet, kiedy zrobiło się nieco cieplej na drodze jest pełno kolein, a na ścieżkach wokół garaży zalega mnóstwo śniegu.

Eugeniusz Hałucha poinformował nas również, że ostatnio jeden z garażowiczów sam wynajął spycharkę i odśnieżał drogę dojazdową do Kamionki. Płacąc z własnej kieszeni za tę usługę 180 złotych.

NIE BĘDZIEMY ODŚNIEŻALI MIĘDZY GARAŻAMI

Zapytaliśmy Dariusza Błońskiego z firmy A.S.A Tarnobrzeg, co sądzi o zarzutach kierowanych przez właścicieli garaży z Kamionki pod adresem spółki, w której pracuje.

- Droga na Kamionkę jest odśnieżana, ale nie należy ona do głównych miejskich traktów. Najważniejsze jest oczyszczenie centrum miasta, dopiero potem możemy się zajmować drogami osiedlowymi, czy też podmiejskimi, taka jak ta prowadząca na Kamionkę - mówi Dariusz Błoński, odpowiedzialny za akcję odśnieżania Tarnobrzega.

Z naszej rozmowy z przedstawicielem firmy A.S.A wynika, że w czwartek wysłano na Kamionkę dwa traktory, które miały uporządkować drogę dojazdową do garaży.

- Na pewno nie będziemy odśnieżali terenu między garażami. Podpisaliśmy umowę, w której to wskazane są ulice, które mamy oczyszczać z lodu, śniegu oraz błota pośniegowego - mówi Dariusz Błoński. - Poza tym ścieżki wokół garaży są dziurawe i nierówne. Wszyscy wiemy, że w ten sposób bardzo łatwo można uszkodzić pług, a na stratę sprzętu w czasie tak ostrej zimy nie możemy sobie pozwolić.

Jak zapewnił nas Dariusz Błoński jeśli tylko pojawi się taka możliwość to w najbliższych dniach na Kamionkę wyśle pług, który ponownie odśnieży, ale tylko i wyłącznie główną drogę dojazdową w stronę garaży.

Właściciele garaży, aby dostać się do swoich samochodów muszą, zatem samodzielnie odgarnąć śnieg z ścieżek wokół garaży. Na Kamionce zaparkowanych jest prawie 500 aut, należących do mieszkańców Tarnobrzega.