Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatłukli Konrada za papierosa. Teraz za to odpowiedzą

Marcin RADZIMOWSKI
Wizja lokalna na miejscu zdarzenia. Sprawcy pokazali, jak bili Konrada i jego kolegę.
Wizja lokalna na miejscu zdarzenia. Sprawcy pokazali, jak bili Konrada i jego kolegę. Marcin Radzimowski
W sądzie jest już akt oskarżenia trzech młodych mężczyzn, którzy skatowali na śmierć 34-letniego Konrada z Tarnobrzega. Tragiczne wydarzenia wstrząsnęły całą okolicą - sprawcy pobili Konrada, bo nie dał im papierosa. Nie dał, bo nie palił

.

W środę Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu przedłużył pobyt 21-letniego Damiana S. w tymczasowym areszcie na kolejne miesiące. Dzień wcześniej sąd rodzinny przedłużył pobyt 16-letniego Kamila W. w schronisku dla nieletnich. Trzeci z oskarżonych - 21-letni Kamil M., odpowiadał będzie w procesie z wolnej stopy.

CO IM GROZI?

Proces ruszy na początku sierpnia. Dwóm pełnoletnim oskarżonym grozi kara do dziesięciu lat więzienia, 16-latek może co najwyżej trafić do poprawczaka i tak niewątpliwie się stanie. Jeśli sąd udowodni mu winę. Cała trójka ma na koncie wyroki sądowe - Damian S. za zniszczenie mienia, Kamil M. za kradzież, Kamil W. trzy wyroki za czyny karalne.

Zdarzenie, z którego tym razem wspólnie odpowiedzą przed sądem, zszokowało opinię publiczną. Szokujący był przede wszystkim motyw działania sprawców, w efekcie którego stracił życie młody mężczyzna. Zginął, bo nie poczęstował sprawców papierosem.

Zdarzenia rozegrały się 1 kwietnia w nocy. 34-letni Konrad wspólnie z rok młodszym kolegą i zarazem pracownikiem jego firmy budowlanej - Adamem, wybrali się na piwo. Po kilku godzinach wracając, na ulicy Chopina zostali zaczepieni przez trzech mężczyzn. Prowodyrem był 21-letni Damian S., który zażądał od 34-latka papierosa. Młody mężczyzna odparł, że nie da. Nie palił.

BILI, KOPALI….

Jak ustalono w śledztwie, 21-latek zadał pierwszy cios, potem kolejne. Z pomocą pospieszył mu 16-letni Kamil W., obaj tłukli Konrada pięściami i kopali także po głowie. Obrażenia ciała wskazują na to, że sprawca klęczał na klatce piersiowej pokrzywdzonego i uderzał w twarz pięściami.

W tym czasie kilkanaście metrów dalej z 33-letnim Adamem bił się trzeci z grupy - 21-letni Kamil M. Najbardziej agresywny z całej trójki - Damian S. widząc, że Konrad leży nieprzytomny, doskoczył do Adama i jego także uderzył.

Gdy sprawcy odeszli, Adam zadzwonił po karetkę. W tym czasie nadjechał akurat policyjny patrol, kilkaset metrów dalej zatrzymano dwóch sprawców pobicia. Trzeci wkrótce też był w rękach policjantów. Pobity do nieprzytomności 34-latek przewieziony został do szpitala, gdzie po kilkunastu godzinach zmarł.

Proces sprawców pobicia ze skutkiem śmiertelnym toczył się będzie przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu. Posiedzenia będą jawne i może w nich uczestniczyć w charakterze widowni każdy, kto nie będzie świadkiem w tym procesie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie