Zbiornik oficjalnie otworzyli wczoraj Zygmunt Cholewiński, marszałek województwa Podkarpackiego wspólnie z Julianem Ozimkiem, burmistrzem Niska
Nisko w RPO
- Cieszę się, że projekty gminy Nisko są dobrze napisane i otrzymują dofinansowanie w remach Regionalnego Programu Operacyjnego - mówi Zygmunt Cholewiński, marszałek województwa Podkarpackiego. - Otwierany obiekt, czyli zbiornik retencyjny spełnił już swoją rolę podczas tegorocznych dużych opadów. Jest to podstawowa funkcja ochrony przed powodzią i podtopieniami, ale z drugiej strony pływają tu żaglówki i może także pełnić rolę rekreacyjną. Zbiornik stwarza możliwości rekreacyjne nie tylko mieszkańcom Niska, ale również Stalowej Woli a nawet Rzeszowa. Jest to także szansa na pobudzenie turystyki, ale to zależy już tylko od aktywności ludzi.
Prace przy zbiorniku zakończyły się już kilka tygodni temu i mieszkańcy Niska chętnie odwiedzają ten zbiornik. Jest plaża, ustawiono kosze na śmiecie oraz dwa Toi Toje.
Jeszcze bez kąpieliska
- Mamy już 5 hektarów lustra wody plus hektarową wyspę - mówi Julian Ozimek, burmistrz Gminy i Miasta Nisko. - Inwestycja kosztowała blisko 4 miliony złotych z tego otrzymaliśmy dofinansowanie w kwocie około 3,5 miliona złotych miliona złotych. Drugi etap zakłada zwiększenie zbiornika o 10 hektarów i takie zapisy mamy w projekcie. Jeśli tylko będą nabory na takie projekty to będziemy wnioskować o unijne dofinansowanie.
Ziemi wybrana z wybudowanego zbiornika została wykorzystana do uformowania czaszy na rekultywowanym wysypisku śmieci oraz do podniesienie terenu na 48 działkach, z których część została już sprzedana. Gmina przeprowadziła także analizę wody ze zbiornika i okazało się, że jest czysta. To doskonała wiadomość dla mieszkańców, ale cóż z tego skoro kąpać się w zbiorniku nie można.
- Według nowych przepisów uzyskanie pozwolenia na kąpielisko trwa około roku - dodał burmistrz Ozimek. - Musimy przejeść ten proces. Przygotowywana jest także koncepcja zabudowy zbiornika. Są już postawione dwie przenośne toalety, ale to nie rozwiązuje problemu sanitarnego. Muszą tu być jeszcze prysznice. W tym roku kąpać się nie można, ale w przyszłym roku kąpielisko już będzie.
Marszałek Cholewiński znalazł czas, aby wspólnie burmistrzem Ozimkiem przejść się kawałek po plaży jednak na pływanie łódką nie dał się skusić.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?