Wpływy są o połowę mniejsze od miesięcy, w których obowiązywały opłaty ryczałtowe. Dlatego urzędnicy wzięli pod lupę placówki i zaczęli szukać oszczędności.
Po wprowadzeniu nowych zasad odpłatności za pobyt dziecka w przedszkolu, gmina Gorzyce plasowała się w czołówce tych samorządów, które ustaliły jedną z najniższych stawek godzinowych w regionie. Za szóstą i kolejną godzinę spędzoną przez malca w publicznym przedszkolu rodzice płacili zalewie 97 groszy. Mimo tak niskiej stawki, pierwsze tygodnie funkcjonowania nowego sytemu opłat pokazały, że duża liczba rodziców korzysta wyłącznie z pięciogodzinnego, bezpłatnego systemu.
100 TYSIĘCY MNIEJ
Decyzja rodziców sprawiła, że do budżetu gminy wpływa mniej pieniędzy. Z pierwszych analiz przeprowadzonych przez urzędników, wynika, że jest źle. - Miesiące rozliczane według nowych zasad porównaliśmy z majem, gdzie obowiązywały starte zasady rozliczenia - tłumaczy Jan Czech, sekretarz gminy. - Wynika, że do budżetu gminy wpłynęła ponad dwukrotnie mniejsza kwota. W maju było to 18 tysięcy złotych, w tej chwili kwota jest o połowę niższa. Szacujemy, że w skali roku wpływy z tytułu opłat będą o 100 tysięcy złotych niższe w stosunku do dotychczas obowiązującego ryczałtu.
Ale brak dzieci korzystających z płatnych godzin w przedszkolu to nie jedyne zmartwienie gorzyckiego samorządu. Gmina ponosi dodatkowe koszty związane z uczęszczaniem najmłodszych mieszkańców gminy do niepublicznych placówek w sąsiednim Tarnobrzegu i Sandomierzu. Jest to zjawisko nowe, z jakim przyszło się zmagać gminie od tego roku szkolnego. - Pokrywamy dotacje w przedszkolach niepublicznych, miesięcznie za jedno dziecko płacimy 592 złote - dodaje sekretarz. - Spodziewamy się w przyszłorocznym budżecie wydatek na ten cel wyniesie około 50 tysięcy złotych.
GDZIE ZAOSZCZĘDZIĆ?
Wobec mniejszych wpływów do budżetu, urzędnicy zaczęli szukać oszczędności. Na pierwszy ogień poszedł grafik porannej pracy placówek. - Przedszkole pracuje od godziny szóstej rano i jeśli przyjrzymy się ile dzieci przychodzi o tej porze, to zauważmy, że grupy są nieliczne - tłumaczy sekretarz. - Z każdą, kolejną godziną dzieci jest więcej. Należy się zastanowić nad połączeniem grup wiekowo podobnych w pierwszych godzinach do godziny ósmej, kiedy zaczyna być realizowana podstawa programowa. Zmiana ta zapewne przełoży się na płace i wymiar godzin, czyli liczbę zatrudnionych osób. Chcielibyśmy uniknąć takich sytuacji, ale taki wariant trzeba przeanalizować.
Na terenie gminy Gorzyce działa Przedszkole Publiczne w Sokolnikach, Trześni i Gorzycach. To ostatnie prowadzi dwie filie w Orliskach i Wrzawach. Konkretne decyzje w sprawie zmian pracy gorzyckich przedszkoli i filii, zapadną po konsultacji z radnymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?