Jeśli ktoś planuje wyjazd na wakacje to jest świetny moment na zakup euro lub dolarów. Tak niskich cen od początku roku jeszcze nie było, a w kantorach jest zastój.
- Klientów przed świętami było jak na lekarstwo. Nie widać ani sprzedających ani kupujących. Są stali klienci kupujący co miesiąc franka szwajcarskiego na spłatę rat kredytu, ale z większymi inwestycjami walutowymi ludzie raczej czekają, licząc na dalsze umocnienie złotówki, które zapowiadaja analitycy - mówi Wojciech Pióro z kieleckiego kantoru "U marynarza". - Większy ruch zacznie się bliżej wakacji, bo wiele osób kupuje waluty na wyjazd.
CZY KREDYT SIĘ OPŁACA?
Ci, którzy kilka lat temu zaciągnęli kredyt w walucie obcej, teraz zacierają ręce, bo raty płacą z miesiąca na miesiąc mniejsze. Jednak jeśli ktoś teraz myśli o kredycie powinien dobrze zastanowić się na tym i przeliczyć czy opłaca się waluta czy złotówka.
- Generalnie kredyty walutowe nadal są nieco tańsze od złotówkowych, ale branie kredytu w walucie gdy ma ona tak niska cen nie jest dobrym pomysłem. Bardziej prawdopodobny jest wzrost cen i co za tym idzie podwyższenie miesięcznej raty, niż dalszy spadek kursów walut. To w chwili obecnej trzeba brać pod uwagę zaciągając kredyt - wyjaśnia Wojciech Lankoff, doradca finansowy z firmy Expander
(wojciechlankoff.pl – kosztorys budowy domu dla banku).
DLA FIRM NIEBEZPIECZNIE
Niskie ceny walut mogą by niebezpieczne dla firm prowadzących rozliczenia w euro lub dolarze, a także dla eksporterów, którzy podpisali długoterminowe umowy w ubiegłym roku. Produkt wyceniany dla przykładu na 10 euro w lipcu ubiegłego roku miał wartość 45 złotych. Teraz przez zmiany kursów walut jego cena spadła do 39 złotych, mimo że nadal kosztuje 10 euro, a cena jego produkcji stoi w miejscu lub nawet jest trochę wyższa przez podwyżki cen energii i paliw.
- Dlatego my podpisując umowy z kontrahentami zadbaliśmy o takie ich sformułowanie, że przeliczenia wartości ze złotówek na walutę są robione na bieżąco przy wysyłkach partii towaru. W ten sposób firma jest zabezpieczona przed stratami w takich sytuacjach, jaką teraz mamy na rynku walutowym - mówi Robert Dziubeła, właściciel Przedsiębiorstwa Wielobranżowego Defro w Rudzie Strawczyńskiej. - Przy stałej cenie w euro, na pewno mocna złotówka byłaby dla nas boleśnie odczuwalna.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?