Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Związek Zawodowy Lekarzy nie podpisał porozumienia mającego uratować szpital

Zdzisław Surowaniec
Mimo zawirowań organizacyjnych w szpitalu, pacjenci nie odczują tego i są nadal leczeni.
Mimo zawirowań organizacyjnych w szpitalu, pacjenci nie odczują tego i są nadal leczeni. Zdzisław Surowaniec
Związek Zawodowy Lekarzy nie podpisał dokumentu, który pozwoliłby uratować szpital w Stalowej Woli. Zdecydował głos 24 lekarzy - na 134 zatrudnionych.

Przez garstkę lekarzy ze szpitala w Stalowej Woli nie doszło w piątek do podpisania porozumienia w sprawie zmian płacowych. - Najlepiej uposażona grupa, nie reprezentująca wszystkich lekarzy, zdecydowała o fiasku porozumienia - ubolewa starosta Robert Fila.

Szpital jest na skraju bankructwa. Ratunkiem jest przesunięcie trzynastej pensji na dalsze lata i ograniczenie funduszu płac. Z dziewięciu związków zawodowych działających w szpitalu, na spotkaniu ostatniej szansy osiem zdecydowało się w piątek podpisać porozumienie o rezygnacji z części roszczeń płacowych. Odmówił podpisu Związek Zawodowy Lekarzy.

ZARABIAJĄ KROCIE

Jak się dowiedzieliśmy, na środowym spotkaniu członków Związku Zawodowego Lekarzy za przyjęciem porozumienia głosowało 15 lekarzy, przeciwnych było 24. W piątek związkowcy potwierdzili, że nie przyjmują warunków porozumienia. Zdecydował o tym głos 24 lekarzy, na 134 zatrudnionych. Ciekawostką jest to, że jeśli kiedyś pensja lekarza była trzykrotną pensją pielęgniarki, to teraz ten stosunek jest jak dziesięć do jednego!

- Jestem zaskoczony. Lekarze, należący do grupy najlepiej uposażonych, nie reprezentujący wszystkich lekarzy, zdecydowali o fiasku porozumienia. Nie potrafię tego zrozumieć. Ta decyzja nie rozwiązuje problemu szpitala, jaki grozi poważnymi konsekwencjami - powiedział starosta Robert Fila. Jak dodał, w poniedziałek zarząd powiatu spotka się z dyrektorem szpitala i wysłucha propozycji wyjścia z trudnej sytuacji.

BĘDĄ WYPOWIEDZENIA

Dyrektor szpitala Roman Ryznar po spotkaniu ze związkowcami nie odbierał telefonów. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w tej sytuacji zaproponuje każdemu pracownikowi podpisanie umowy o pracę, zmieniającą dotychczas obowiązujące angaże. Kto nie przyjmie nowych warunków, będzie z nim rozwiązana umowa. Kij ma jednak dwa końce, jeśli odejdą lekarze decydujący o minimalnej obsadzie oddziałów, te oddziały mogą być zamknięte. A to jeszcze bardziej pogłębiłoby problemy finansowe szpitala.

Przypomnijmy, o czym pisaliśmy w piątkowym "Echu Dnia". Plan porozumienia przedstawiony związkowcom przez dyrekcję zakładał zmniejszenie funduszu socjalnego z 1 miliona złotych do 200 tysięcy złotych. Trzynastka za 2011 rok byłaby wypłacona do końca 2013 roku, trzynastka za 2012 rok byłaby wypłacona do końca 2014 roku. Potem trzynastka byłaby wyłączona z regulaminu płac i wprowadzona do pensji od 2016 roku, w wysokości trzech procent przez trzy lata. Czyli po sześciu latach trzynasta pensja wprowadzona byłaby całkowicie do wynagrodzenia zasadniczego, nawet z pewną nadwyżką.

BEZ ZWOLNIEŃ

Do sierpnia 2012 roku pracownicy szpitala dostaliby średnio 40 procent należności z tytułu wzrostu kontraktów za 2011 rok, przy czym trzy czwarte należności dostałyby pielęgniarki. Ponadto dyrekcja zadeklarowała odstąpienie od zwolnień grupowych pracowników i wstrzymanie się z przekształceniem Oddziału Ratunkowego w izbę przyjęć na tak długo, jak tylko zezwoliłby na to kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. To wszystko było bardzo dużym ustępstwem ze strony dyrekcji.

- Przez czas obowiązywania porozumienia szpital powinien złapać oddech, odzyskać płynność finansową, przejść przez problemy względnie spokojnie i mieć perspektywę rozwoju - miał nadzieję dyrektor Roman Ryznar.

Tymczasem związkowcy domagali się natychmiastowej wypłaty zaległych trzynastek z odsetkami, na co szpital musiałby przeznaczyć 9 milionów złotych. Poskarżyli się do Państwowej Inspekcji Pracy, a ta nakazała natychmiast wypłacić należność, nie oglądając się na pustki w szpitalnej kasie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie