Elana Toruń - Radomiak Radom 2:1 (0:0)
Bramki: Urbański 59, Kościelniak 77 - Leandro 75 z karnego.
Elana: Nowak - Górka, Kołodziejski l, Urbański, Andrzejewski, Wołkowicz, Stryjewski (66 Aleksandrowicz), Kryszak (21 Lenartowski, 89 Felsch), Stefanowicz, Kościelniak l (80 Lenkiewicz), Kozłowski.
Radomiak: Haluch - Wawszczyk, Grudniewski, Klabnik, Świdzikowski (85 Winsztal), Jakubik l, Kaput (75 Filipowicz), Makowski (85 Karwot), Szuprytowski (66 Luz), Mikita, Leandro.
Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).
Żółte kartki: Kołodziejski, Kościelniak - Jakubik.
ZOBACZ TEŻ: Zapis relacji z meczu Elana - Radomiak.
Pojedynek pomiędzy Elaną a Radomiakiem określany był mianem hitu 12. kolejki drugiej ligi. Oba zespoły dzielił tylko jedenk punkt w tabeli. Gospodarze zajmowali trzecią lokatę, a goście czwartą. Po 90 minutach lepsi okazali się gospodarze. Radomiak ponownie nie wygrał na wyjeździe.
Po przerwie w meczu z Resovią, spowodowanej nadmiarem żółtych kartek do składu, do składu powrócił kapitan Maciej Świdzikowski.
Początek tego spotkania był z lekkim wskazaniem na miejscowych. W 7 minucie groźną sytuację zażegnał Jakub Wawszczyk, a chwilę później strzał rywali z pięciu metrów obronił Artur Haluch. W 16 minucie z dystansu próbował Leandro Rossi, ale był to strzał niecelny, podobnie jak Damiana Szuprytowskiego cztery minuty później. Trener gospodarzy już w 21 minucie przeprowadził pierwszą zmianę, a ze względu na kontuzję plac gry opuścił kapitan, Mariusz Kryszak.
Kilka chwil później na środku boiska doszło do spięcia pomiędzy zawodnikami obu drużyn, a żółtymi kartkami zostali upomniani Damian Jakubik i Michał Kołodziejski. Dla tego pierwszego kartonik oznacza pauzę w kolejnym meczu, w którym to Radomiak zmierzy się u siebie z Widzewem Łódź.
Radomiak wreszcie doszedł do sytuacji podbramkowej w 25 minucie. Wawszczyk zgrał głową do Patryka Mikity, a ten oddał mocny strzał na bramkę rywali. Dobrze spisal sie jednak bramkarz Elany, Michał Nowak. Kilka chwil później z drugiej strony boiska świetną interwencją po strzale Stefanowicza popisał się Haluch. Swoją okazję miał też Leandro, który jednak przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem. Tuż przed przerwą zieloni mogli objąć prowadzenie, ale ponownie Nowak zatrzymał zawodnika Radomiaka, tym razem Szuprytowskiego. Później jeszcze z ostrego kąta z rzutu wolnego minimalnie spudłował Urbański.
Tuż po przerwie w dobrej sytuacji znalazł się Mikita, który po rajdzie środkiem boiska minimalnie spudłował. Nie minął kwadrans drugiej połowy, a Elana wyszła na prowadzenie. Radomianie mieli duże problemy z wybiciem futbolówki z własnego pola karnego, ostatecznie dopadł do niej Patryk Urbański, który mocnym strzałem skierował piłkę w kierunku bramki Halucha, ta po drodze odbiła się jeszcze od Grudniewskiego i wpadła do siatki.
Radomiak dążył do wyrównania i udało się to w 75 minucie. W polu karnym faulowany był Jakubik, a „jedenastkę” na gola mocnym strzałem pod poprzeczką zamienił Leandro. Radość gości z doprowadzenia do remisu nie trwała długo, bo dwie minuty później po dośrodkowaniu Urbańskiego z pięciu metrów piłkę do siatki skierował Kościelniak.
Podopieczni trenera Dariusza Banasika nie zdołali odwrócić losów tego spotkania i ostatecznie przegrali 1:2. To kolejna, trzecia już w tym sezonie porażka Radomiaka na stadionie rywala. W następnej kolejce zieloni zmierzą się u siebie w kolejnym hitowym spotkaniu, z łódzkim Widzewem (sobota, 6 października, godzina 15.30).
ZOBACZ TEŻ:
- Radomiak Radom - Resovia Rzeszów 5:0. Zieloni zdeklasowali rywali.
- Radomiak Radom - Resovia Rzeszów. Obszerna galeria zdjęć z meczu 11. kolejki piłkarskiej drugiej ligi
- Radomiak Radom - Resovia. Konferencja prasowa po meczu 11. kolejki piłkarskiej drugiej ligi
RADOMIAK RADOM. AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
ZOBACZ TAKŻE: Konferencja prasowa po meczu Radomiak - Resovia.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?