2 liga. W sobotę z Echem Dnia - Echo Radomiaka

Warta gra bardzo ambitnie
- Do meczu z liderem podchodzimy jak do każdego innego meczu z zamiarem wywalczenia zwycięstwa i trzech punktów. W zespole Warty jest kilka kontuzji, ale jak pokazał ostatni mecz z Wisłą Puławy, przy braku kilku podstawowych piłkarzy, byli w stanie wygrać. Tabela coś nam mówi. Mają najmniej straconych bramek i mają najwięcej zwycięstw w tej lidze. Warta gra bardzo ambitnie, bronią całym zespołem. Spodziewamy się bardzo trudnego meczu z dobrym zespołem - mówi przed niedzielnym spotkaniem, Jerzy Cyrak, trener Radomiaka.

Wraca Matthieu Bemba
Radomska drużyna w szlagierze zagra w najmocniejszym składzie. Po pauzie za kartki wraca reżyser gry, Matthieu Bemba i liczymy, że wraca do podstawowego składu radomskiego drugoligowca.
Zagra na pewno też Brazylijczyk Rossi Leandro, który w ubiegłym sezonie w meczach Radomiaka z Wartą strzelił wszystkie cztery gole. W Radomiu w wygranym 3:2 meczu i w zremisowanym 1:1 w Poznaniu.

Osłabiona Warta
Warta w Radomiu zagra bez pięciu kontuzjowanych zawodników - Krzysztofa Biegańskiego, Michała Grobelnego, Adriana Laskowskiego, Wiktora Patrzykąta oraz Jakuba Kiełba. To bardzo poważne osłabienie, bo każdy z nich, a zwłaszcza kierujący grą w drugiej linii Laskowski oraz Patrzykąt, to bardzo ważne ogniwa zespołu trenera Petra Nemeca.

- Mamy problemy kadrowe, drużyna w znacznej części się „posypała”, ale mimo wszystko jedziemy do Radomia walczyć o zwycięstwo. W niełatwym spotkaniu z Wisłą Puławy piłkarze przekonali się, że nawet w obecnym składzie, bez kilku kluczowych zawodników, zespół jest w stanie wygrywać i chce to potwierdzić w niedzielę. Doceniamy przeciwnika, zdajemy sobie sprawę, że przed nami trudne zadanie, ale nie jesteśmy skazani na porażkę - powiedział Karol Majewski, kierownik Warty.