Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beata Szydło w Zwoleniu. Wicepremier namawiała do głosowania na "biało-czerwoną drużynę". Przestawiła też kandydata na burmistrza Zwolenia

Marcin Genca
Marcin Genca
Premier Beata Szydło i Paweł Drobek, kandydat PiS na burmistrza Zwolenia.
Premier Beata Szydło i Paweł Drobek, kandydat PiS na burmistrza Zwolenia. Marcin Genca
Wicepremier Beata Szydło, jedna z najbardziej popularnych i rozpoznawalnych twarzy Prawa i Sprawiedliwości przyjechała w środę wieczorem do Zwolenia. Mówiła o bieżącej polityce państwa, ale również przedstawiła kandydata na burmistrza Zwolenia.

Spotkanie z premier, a obecnie wicepremier rządu Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęło się w środę, 26 września po godz. 18.30 w odnowionym kinie Świt przy ulicy Lubelskiej. Wewnątrz wszystkie miejsca siedzące były zajęte, a oprócz tego wiele osób stało jeszcze po bokach widowni oraz na korytarzu.

Premier Beata Szydło przyjechała do Zwolenia w towarzystwie Stanisława Karczewskiego, marszałka Senatu, ministra Marka Suskiego, lidera PiS w regionie. Towarzyszyli jej również młodzi działacze tej partii: minister Jakub Kowalski, dyrektor Kancelarii Senatu oraz Radosław Fogiel, dyrektor biura poselskiego Jarosława Kaczyńskiego w Warszawie. Obaj są też kandydatami do sejmiku województwa mazowieckiego. Nie zabrakło też poseł Anny Kwiecień czy Jana Mazurkiewicza, przewodniczącego zwoleńskiego PiS.

W pierwszym rzędzie foteli siedzieli też obecni włodarze, jak Bogusława Jaworska, burmistrz Zwolenia, starosta Waldemar Urbański czy wójtowie Teresa Pancerz - Pyrka z Kazanowa i Tomasz Adamiec z Policzny. Nie komentowali jednak słów, które padały ze sceny.

Premier Szydło: wybierzcie rozwój Zwolenia

Beatę Szydło, ubraną w zielony żakiet z charakterystyczną broszką, przywitały owacje na stojąco. Po powitaniach działaczy i mieszkańców Zwolenia szefowa rządu mówiła między innymi o efektach "dobrej zmiany", wymieniając takie programy społeczne, jak sztandarowe 500 Plus czy wprowadzone ostatnio wyprawki szkolne, zwane 300 Plus.

- Jestem tutaj dzisiaj, żeby spotkać się z państwem, porozmawiać i posłuchać państwa opinii, ale również zarekomendować państwu i poprosić o głos na naszych kandydatów w wyborach samorządowych. Są one bardzo ważne, każdy z nas musi zdecydować o przyszłości miejsca, w którym żyje, gdzie toczą się codzienne sprawy naszych rodzin, gdzie chcemy, aby miało ono szansę rozwoju bez względu na to czy mieszkamy w Warszawie czy właśnie w Zwoleniu - mówiła wicepremier Beata Szydło.

Dobra zmiana jest dla Polaków

Jak podkreślała, Polska stała się państwem, które dołączyło do grona krajów rozwiniętych, czyli tych gospodarek światowych, które rozwijają się najszybciej.

- Dla wielu te informacje były szokiem, a wielu zezłościły, bo wytrącone zostały argumenty tym, którzy mówili, że tych "piniędzy" nie ma - mówiła Beata Szydło, nawiązując do słynnej już wypowiedzi Jana Vincenta Rostowskiego, ministra finansów w rządzie Donalda Tuska, który twierdził, że programu 500 Plus nie da się wprowadzić. - To państwa zasługa i państwa sukces, cieszmy się z tego, bo możemy być dumni. - Ciągle jest dużo do zrobienia dla tych małych miasteczek, gmin i powiatów, które przez lata były zapomniane, a w trakcie transformacji zepchnięte na margines. Nie ma szans na to, by reformować Polskę, jeżeli nie będzie samorządów, które będą współpracować z rządem. To szansa dla Polski, ale także dla mojego Zwolenia - podkreślała wicepremier Szydło, której wystąpienie co pewien czas przerywały oklaski.

CZYTAJ KONIECZNIE: Potrzebna pilna pomoc dla małego Frania z gminy Kazanów

Według Beaty Szydło, tylko współpraca może przynieść efekty.

- Możemy się różnić, mieć różne zdania, dyskutować, a czasem nawet spierać, jak to w rodzinie, ale zawsze musimy pamiętać, że Polska jest naszym wspólnym domem, za który jesteśmy odpowiedzialni. Spory polityczne powinny toczyć się przy polskim stole, a wtedy zawsze się dogadamy - podkreślała, nawiązując do działań opozycji na arenie międzynarodowej oraz napięć pomiędzy Polską a Komisją Europejską.

"Zwyciężymy"

Z kolei marszałek Stanisław Karczewski przyznał, że ostatni raz był na spotkaniu z mieszkańcami w Zwoleniu w toku kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy.

- Wtedy była garstka osób, a wygraliśmy, więc teraz na pewno wygramy, bo jest państwa tak dużo w tej naszej biało - czerwonej drużynie. To, że chcemy prowadzić dialog to znak, że państwu zależy na Zwoleniu. Polacy są coraz bardziej aktywni i zainteresowani tym, co wokół nas się dzieje. My mamy lidera, prawdziwego polityka, któremu zależy na Polsce. To prezes Jarosław Kaczyński, który prowadzi nas i będzie nas prowadził do kolejnych zwycięstw. One nie są dla niego, czy dla nas, ale dla państwa - mówił Stanisław Karczewski.

Paweł Drobek na burmistrza Zwolenia

Wszyscy mówcy nawiązywali też do obecności kandydata Prawa i Sprawiedliwości na burmistrza Zwolenia. Jest nim Paweł Drobek, kierownik biura powiatowego Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa w Zwoleniu. Potwierdziły się tym samym nasze informacje, które podawaliśmy jeszcze w czerwcu.

IDĘ NA WYBORY SAMORZĄDOWE 2018 – DOŁĄCZ DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU I BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

On sam również zabrał głos, przedstawiając swoją wizję Zwolenia jako miasta, z którego ludzie nie będą wyjeżdżać, ale wracać, aby osiąść w nim na stałe, gdzie będzie można pracować i godnie żyć. Receptą na to ma być m.in. przyciąganie inwestorów przy okazji budowy trasy ekspresowej S12, ale także budżet obywatelski, który kandydat zamierza wprowadzić, aby to mieszkańcy decydowali o najpilniejszych inwestycjach w Zwoleniu. Mówił też o budowie nowego przedszkola dla najmłodszych mieszkańców miasta i gminy oraz wsparciu dla seniorów w postaci domu dziennego pobytu w ramach rządowego programu Senior Plus.

Paweł Drobek prezentował też kandydatów PiS do Rady Miejskiej oraz Rady Powiatu w Zwoleniu. Wśród nich jest na przykład Jerzy Markiewicz, znany trener Orląt Zwoleń, czy Andrzej Szczypiór, obecny radny powiatowy z gminy Kazanów. Prezentował też kandydatów na wójtów: Andrzeja Wolszczaka z gminy Przyłęk i Arkadiusza Barana z gminy Tczów.

Na zakończenie była wspólna fotografia oraz burza braw i okrzyki "zwyciężymy". Potem Beata Szydło zeszła na widownię, gdzie otoczyło ją wielu mieszkańców. Padały słowa uznania, rozmaite propozycje nowych reform, były uściski dłoni, wspólne fotografie oraz selfie z telefonów komórkowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie