Broń Radom przygotowuje się do sparingów. Skład będzie mieszany

- Trenujemy trzy razy w tygodniu i tydzień kończymy meczem sparingowym. Następny tydzień będzie wyglądał identycznie - mówi trener Broni Artur Kupiec.

Zespół z radomskich Plant w sobotę o godzinie 12.30 na boisku ze sztuczna nawierzchnią zagra wewnętrzny mecz kontrolny. Do zespołu seniorów dokoptowanych będzie kilku najzdolniejszych juniorów z rocznika 1993 i 1994. Jest już niemal pewne, że trzech z nich Wojciech Gorczyca, Łukasz Szymczak i Michał Marczak wiosną na stałe wejdą do kadry pierwszego zespołu.

Za tydzień w sobotę Broń miała jechać do Pruszkowa na mecz z liderem drugiej ligi, tamtejszym Zniczem, ale Pruszkowianie zmienili plany. Radomianie znaleźli przeciwnika na 27 listopada i zagrają na boisku MOSiR ze sztuczną nawierzchnią z Mszczonowianką Mszczonów, czwartym zespołem czwartej ligi mazowieckiej.

Na razie żadnych decyzji kadrowych nie ma. W sobotę władze klubu spotkają się z trenerem Arturem Kupcem, aby podsumować rundę wiosenną i porozmawiać o dalszej przyszłości. Wiadomo, że wypożyczenie z Korony Kielce kończy się Damianowi Czarneckiemu i jeśli Broń będzie chciała go zatrzymać, musi zapłacić za transfer definitywny. Niewykluczone, że dwóch, trzech piłkarzy pożegnać się z zespołem.

Trener Kupiec zaznacza jednak, że po udanej rundzie jesiennej, kiedy to drużyna zajęła czwarte miejsce, wielkich przetasowań w składzie nie należy się spodziewać.