Dla kogo plus, dla kogo minus w radomskiem?

Koniec roku to czas podsumowań. Wracamy do najważniejszych wydarzeń 2011 roku w naszym powiecie i osób, które brały w nich udział lub miały na nie wpływ.

Stawiając im plusy i minusy, sygnalizujemy, kogo warto nagrodzić za działania na rzecz mieszkańców regionu czy promocji powiatu, a kogo upomnieć za naganne lub kontrowersyjne działania.

PLUS

MIROSŁAWOWI ŚLIFIRCZYKOWI

za to, że zaapelował i wraz z zarządem powiatu podjął decyzję o bardzo szybkim przekazaniu pomocy dla poszkodowanych przez lipcową nawałnicę rolników z gminy Przytyk oraz strażaków, którzy im pomagali. Powiat radomski przekazał 50 tysięcy złotych dla gminy Przytyk na zakup folii na tunele, a 25 tysięcy na zakup specjalistycznych pomp dla radomskich strażaków.

DARIUSZOWI WOŁCZYŃSKIEMU

wójtowi gminy Przytyk za prężne działania na terenie gminy. Nowy wójt poradził sobie z kryzysowa sytuacją podczas lipcowej nawałnicy. Za jego rządów powstało pierwsze boisko Orlik. Po latach zastoju w gminie wreszcie się coś dzieje - oceniają mieszkańcy.

JERZEMU CHRZANOWSKIEMU

przewodniczącemu gminy Jedlnia-Letnisko za ożywienie działań społecznych i kulturalnych w gminie. Dzięki jego inicjatywnie radni nadali po raz pierwszy tytuł Honorowego Obywatela Gminy biskupowi Stefanowi Siczkowi. Radny prowadzi także bloga, dzięki któremu na bieżąco informuje mieszkańców o sytuacji w gminie i ważnych wydarzeniach.

SŁAWOMIROWI BIAŁKOWSKIEMU

wójtowi gminy Zakrzew za umiejętne pozyskiwanie środków Za rządów wójta gmina może się pochwalić bardzo wysoką efektywnością w staraniach o pieniądze z bardzo różnych zewnętrznych źródeł, w tym funduszy unijnych. Dzięki za wszystko i temu na terenie gminy udało się wykonać wiele potrzebnych mieszkańcom inwestycji.

KRZYSZTOFOWI KOZYRZE

dyrektorowi Domu Kultury w Iłży za propagowanie kultury i obrzędów Ziemi Iłżeckiej. Dyrektor nie spoczywa na laurach i wciąż organizuje kolejne przedsięwzięcia mające na celu promocję Iłży, regionu i kultury.

SŁAWOMIROWI STANIKOWI

wójtowi Kowali za organizację sierpniowego widowiska historycznego, nawiązującego do wydarzeń Powstania Styczniowego. Na stadionie w Kowali w ramach festynu rodzinnego rekonstrukcja odbyła się z udziałem aż ośmiu grup, co dało wyjątkowy efekt. Na scenie wystąpił również Tercet Egzotyczny i Gosia Andrzejewicz. Impreza została zorganizowana na bardzo wysokim poziomie.

JANOWI MANIAKOWI
jeden z najbardziej pracowitych i kompetentnych radomskich radnych.

DARIUSZ WÓJCIK

Jako jeden z nielicznych radnych i działaczy Prawa i Sprawiedliwości, który potrafi rozmawiać z przedstawicielami różnych opcji. Dzięki temu obrady Rady Miejskiej w Radomiu są krótkie i rzeczowe. Nie dochodzi do awantur.

MINUSY

MAŁGORZACIE PÓŁBRATEK

Przewodniczącej Komisji Oświaty w radomskiej Radzie Miejskiej za brak kompetencji, których można wymagać od człowieka zajmującego się sprawami edukacji.

WALDEMAROWI KACZMARSKIEMU

za mizerne efekty prowadzonej przez niego kampanii wyborczej lewicy do Parlamentu. Do klasyki anty-promocji kandydatów należał słynny plakat wyborczy "Ostatnia Wieczerza" Sojuszu Lewicy Demokratycznej, gdzie podpisano kandydatów, ale zapomniano o siedzących wśród nich kandydatkach.

JAKUBOWI KLUZIŃSKIEMU

Byłemu radnemu z Radomia za to, że namieszał w głowach wyborcom. Przed wyborami samorządowymi uchodził za wzór człowieka, który chce zrobić coś dla miasta. Po przegranych wyborach na prezydenta miasta oddał swój mandat radnego i... wrócił do Warszawy.

DARIUSZOWI R.

byłemu wójtowi gminy Jedlnia-Letnisko za udział w głośnej aferze dopisywania wyborców podczas październikowych wyborów samorządowych. Dopisano do spisów wyborców 102 osoby.

TADEUSZOWI KUŚMIERSKIEMU

radnemu gminy Jastrzębia za zgłoszenie wniosku o podwyżki dla radnych i sołtysów. Rozumiemy, że czasy są kryzysowe, a mieszkańcom podnosi się podatki, ale żeby radni przyznali sobie 20 procent podwyżki? Zwykłemu radnemu dieta wzrośnie z 650 złotych do 900 złotych. Sołtysi dostali 50 procent podwyżki, ale byli niezadowoleni na radnego, bo chcieli, aby takich wniosków w ogóle nie zgłaszano.

ARKADIUSZOWI SZULECKIEMU

prezes Zakładów Produkcji Specjalnej w Pionkach nie jest winny tego, że akurat ta gałąź polskiej zbrojeniówki wydaje się zapomnianym przez rządzących skansenem technologicznym. Niestety, jesienią zabrakło na wypłaty dla załogi, a to już nie jest przyjemna sprawa. We wrześniu pracownicy dostali zaliczki za sierpień, a potem kolejne pensje w ratach.

ŻANECIE NALEWAJKO

z Uniwersytetu Warszawskiego, przewodniczącej jury i całemu jury Nagrody Literackiej Miasta Radomia 2011 za nie przyznanie tegorocznej nagrody w kategorii książka literacka. Dodatkowy minus za niezwykle mętne, absolutnie kuriozalne, uzasadnienie tej decyzji. Nie rozumie go do dziś cały kulturalny Radom. Nie przyznanie tej nagrody, naszym zdaniem, było po prostu skandalem.