Historia chorej Elizy i Nikoli z Radomia powraca na antenę telewizji. We wtorek w studio "Sprawa dla Reportera" odbyło się nagranie z cyklu "Tak było, tak jest".
W ramach tego cyklu producenci programu przypominają historie bohaterów reportażu i ukazują ich dalsze dzieje. W przypadku Elizy historia zakończyła się szczęśliwie. Dziewczyna już w grudniu przed wyjazdem do Szwecji chwaliła się, że przytyła 7 kilogramów. Wszystko dzięki pomocy znanego lekarza z Warszawy do spraw żywienia. Okazało się, że głównymi winowajcami wyniszczającymi organizm dziewczyny były bakterie. Zastosowano odpowiednie leczenie, które wkrótce przyniosło efekty.
Obecnie dziewczyna przebywa wraz z rodziną w Szwecji, gdzie jest możliwa rehabilitacja jej chorej 4-letniej córeczki Nikoli i nadzieja na zlikwidowanie tak zwanego płaczu mózgowego. Dziecko ma niedowład i wzmożone napięcie mięśniowe, małogłowie, wiotkość krtani, często się krztusi. Nie mówi, nie chodzi, ma też uszkodzony wzrok.
We wtorek w nagraniu wziął udział Krzysztof Szewczyk, dyrektor Publicznego Gimnazjum numer 12. To on był inicjatorem zorganizowania koncertu charytatywnego dla Elizy, na którym zagrały pochodzące z Radomia Carpe Diem, IRA i Carrion oraz Paweł Kukiz.
Producenci programu połączyli się telefonicznie z Elizą i jej mama, Agnieszką Marzec. Dziewczyna wyznała, że waży już 50 kilogramów. Wcześniej ważyła zaledwie 36 kilogramów.
- Eliza i jej córeczka kontynuują tam leczenie - mówi Krzysztof Szewczyk. - Wszystko jest na dobrej drodze, Eliza czuje się świetnie i wyznała tajemniczo, ze jest szansa, ze wreszcie ułoży sobie życie.
Emisja programu odbędzie za dwa tygodnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?