Ekstraklasa siatkarek. Joker Świecie przegrał z E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:3 (Zobacz zdjęcia)

Joker Świecie - E. Leclerc Moya Radomka Radom 1:3 (18:25, 24:26, 27:25, 18:25)
E.Leclerc Moya Radomka: Skorupa 6, Lazić 25, Murek 9, Wójcik 11, Moskwa 9, Aelbrecht 12, Witkowska (libero) oraz Biała 2, Zaroślińska-Król 0.
MVP meczu: Alexandra Lazić (E. Leclerc Moya Radomka Radom)

Radomska drużyna na mecz z ostatnim w tabeli Jokerem Świecie pojechała bez swojej podstawowej środkowej bloku, Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej, która jest kontuzjowana. W składzie natomiast pojawiła się nowa siatkarka, libero Agnieszka Adamek, pozyskana z Volley Wrocław.
W wyjściowej szóstce niespodzianka. Jako atakująca zagrała nominalna przyjmująca Alexandra Lazić w miejsce podstawowej dotychczas Katarzyny Zaroślińskiej-Król.

Pierwszy set był wyrównany do stanu 5:5. Po kolejnych akcjach radomianki kontrolowały sytuację na boisku, utrzymując dwu-, trzypunktową przewagę nad gospodyniami 11:9, 14:12. Świecianki w połowie seta doprowadziły do remisu 15:15, jednak druga część tej odsłony należała do przyjezdnych, które rozpędzały się z każdą akcją 20:15. Seta udanym atakiem zakończyła Natalia Murek 25:18.

W drugiej partii obie drużyny walczyły punkt za punkt 7:7 i 10:10. As serwisowy Joanny Sikorskiej dał Jokerowi trzy oczka przewagi 14:11 i to gospodynie prowadziły grę. Podopieczne Riccardo Marchesiego musiały gonić wynik i udało im się doprowadzić do remisu 17:17. Końcówka była bardzo zacięta 22:22, a set rozstrzygnął się po walce na przewagi na korzyść radomianek 26:24.

Trzecią odsłonę przyjezdne rozpoczęły od wysokiego prowadzenia 7:2. Świecianki po słabym początku, zaczęły odrabiać straty i zdobyły pięć punktów z rzędu 7:7. Od tego momentu oba zespoły, podobnie jak w poprzedniej partii, toczyły zaciętą walkę 15:15 i 21:21. W nerwowej końcówce granej na przewagi lepsze okazały się gospodynie, wygrywając 27:25.

Czwarty, jak się później okazało ostatni set, tylko w początkowej fazie był wyrównany 6:6. W kolejnych akcjach punktowały radomianki – Freya Aelbrecht i Alexandra Lazić – i w połowie seta ich zespół miał pięć oczek przewagi nad gospodyniami 16:11. Świecianki próbowały walczyć, odrobiły część strat 18:15, jednak tym razem nie udało im się odmienić losów partii. W końcówce przyjezdne były już nie do zatrzymania, a spotkanie udanym atakiem zakończyła Kornelia Moskwa 25:18.