Do delegatury zgłaszali się za to ludzie, którzy nie mogli znaleźć swojej obwodowej komisji wyborczej.
Jeden z wyborców nie mógł głosować, bo wcześniej poprosił go wykreślenie go ze spisu wyborców, ponieważ zamierzał oddać swój głos w innym mieście. Usiłował jednaj zmienić swoją wcześniejszą decyzję o zmianie miejsca głosowania.
W wielu lokalach wyborczych ludzie zgłosili się na… dwie godziny przed otwarciem lokali, czyli o godzinie 6 rano.
- Nie wszyscy wiedzą, że wybory do Parlamentu Europejskiego zaczynają się o godzinie 8. Obawiam się, że pewna część starszych osób, która za wcześnie przyszła do lokalu wyborczego może już nie wrócić - powiedziała Agnieszka Stanik, przewodnicząca Obwodowej Komisji Wyborczej numer 16 w Radomiu.
Do południa tradycyjnie najwięcej osób odwiedzało lokale "falami", po wyjściu z kościołów. Wiele osób komentowało dziś pustki panujące przez znaczną część czasu w lokalach wyborczych.
- Nie warto przyglądać się bezczynnie na cyrk organizowany przez polityków, trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i zagłosować - twierdzi zgodnie Anna i Albert Zarębowie, którzy głosowali w lokalu przy ulicy Miłej w Radomiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?