Firma Oventrop szuka pracowników do zakładu w Szydłowcu. Trwa rekrutacja. Jak się zgłosić?

Na początku lipca burmistrz Szydłowca Artur Ludew oraz przedstawiciele firmy Oventrop ogłosili, że niemiecki gigant z branży hydraulicznej uruchomi działalność w stolicy powiatu szydłowieckiego. Przyszli pracodawcy przedstawili między innymi plan na najbliższe miesiące i lata. Oventrop to firma rodzinna, działająca od 170 lat. Głównie w Niemczech.

Trwa rekrutacja

Firma zajmuje się głównie montażem i obróbką metalu. Poszukuje montażystów, operatorów maszyn CNC, programisty oraz osób do kontroli jakości. CV można kierować drogą elektroniczną na adres [email protected] [email protected]. Warto nadmienić, że w Szydłowcu do końca tego roku zamierzają zatrudnić od 40 do 60 pracowników, a w kolejnych latach do stu. Działalność mają rozpocząć w październiku. Ich siedziba będzie się mieściła w budynkach po dawnym zakładzie Biella, zajmującym się artykułami biurowymi. Dokładna lokalizacja to ulica Leśna w Szydłowcu. Pracownicy z Szydłowca mogą być wysyłani również na szkolenia do Niemiec, głównego oddziału Oventrop.

Strefa przemysłowa i duże bezrobocie

Nie od dziś wiadomo, że powiat szydłowiecki to polska stolica bezrobocia. Jak informuje Tadeusz Piętowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy, na koniec czerwca to bezrobocie wyniosło 23,4 procenta, ale w stosunku do do marca ubiegłego roku, gdy rozpoczęła się pandemmia, nieznacznie spadło.

Być może do większego spadku bezrobocia przyczyni się powstająca strefa przemysłowa w Szydłowcu. Powstaje pomiędzy drogą krajową S7 i stacja kolejową Szydłowiec. Gmina do zrealizowania celu wykorzystuje własne tereny, ale również skupuje od skarbu państwa i osób prywatnych. Na terenach strefy przemysłowej działa między innymi firma Toolmex Truck. Zajmuje się sprzedażą, serwisem, remontami, a także modernizacją nowych i używanych wózków widłowych, ładowarek teleskopowych oraz części zamiennych. Jest obecna również firma Best Pools.

Jeszcze przed pandemią w Szydłowcu odbywały się targi pracy w sali sportowej Szkoły Podstawowej numer 2. Jak informuje dyrektor Piętowski, nie przynosiły dużego skutku. PUP obecnie realizuje dwa projekty za pieniądze z Unii Europejskiej. Dzięki temu ludzi można kierować do różnych zakładów, między innymi na staże, czy prace interwencyjne.